W tym roku obchodzimy wyjątkowy jubileusz – 100-lecie kobiet w Policji. Z tej okazji warto przyjrzeć się sylwetkom funkcjonariuszek, które od lat z oddaniem i zaangażowaniem budują zaufanie wśród lokalnych społeczności. Wśród nich wyróżnia się młodszy aspirant Beata Barteczko, dzielnicowa z Komendy Powiatowej Policji w Nysie, znana mieszkańcom z nie tylko munduru, ale także z życzliwości i otwartości na rozmowę.
BIAŁY MUNDUR, CZERWONY PASJONAT
Praca w Policji to nie tylko rutynowe interwencje i dbanie o bezpieczeństwo, ale także pasjonująca podróż przez życie, w której każdy dzień przynosi nowe wyzwania. Mł. asp. Beata Barteczko to doskonały przykład tego, jak można harmonijnie łączyć zawodowe obowiązki z osobistymi pasjami. Na co dzień patroluje okolice ulic Słowiańskiej, Otmuchowskiej oraz terenów działkowych przy ul. Saperskiej. Mieszkańcy regularnie spotykają ją w trakcie obchodu, zawsze gotową do wsparcia i pomocy w trudnych momentach.
KOBIETA Z PASJĄ
Dzielnicowa to nie tylko stróż prawa, ale także kobieta z bogatymi zainteresowaniami. Wolny czas Beata spędza na długich spacerach ze swoim ukochanym owczarkiem belgijskim, ale to nie wszystko! Jej drugą pasją jest rękodzieło – tworzy wyjątkowe dekoracje, które zachwycają zarówno estetyką, jak i precyzją wykonania. Dodatkowo rozwija umiejętności strzeleckie, co czyni ją nie tylko policjantką, ale i kobietą pełną determinacji w dążeniu do samodoskonalenia.
Beata Barteczko to osoba pełna pozytywnej energii, dzięki której mieszkańcy jej rejonu czują się pewnie. Wiedzą, że mogą na nią liczyć bez względu na okoliczności, co przyczynia się do wzrostu zaufania do Policji. Jej obecność w terenie nie tylko potęguje poczucie bezpieczeństwa, ale również tworzy mosty między mundurowymi a społecznością. W dzisiejszych czasach, gdzie tak łatwo o obojętność, Beata przypomina, że prawdziwa służba to coś więcej niż tylko praca – to misja oparta na empatii, życzliwości i zaangażowaniu w życie lokalnej społeczności.
Źródło: Polska Policja