Ingrid Tandrevold, czterokrotna mistrzyni świata, wznowiła swoje zmagania w biathlonowym Pucharze Świata. Zaskoczeniem jest fakt, że zaledwie kilka dni temu przeszła operację serca. — Ingrid czuje się bardzo dobrze — zdradził kierownik norweskiej reprezentacji.
Problemy zdrowotne w Pekinie
Norweżka po raz pierwszy zaniepokoiła swoich fanów podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie trzy lata temu, kiedy to w trakcie biegu pościgowego na 10 km zasłabła na ostatnim okrążeniu. Kolejne niepokojące sygnały pojawiły się w grudniu podczas zawodów Pucharu Świata w Kontiolathi, gdzie musiała przerwać bieg z powodu zwiększonego tętna.
Decyzja o operacji
Po badaniach w Oslo lekarze zalecili przeprowadzenie zabiegu ablacji serca w celu usunięcia arytmii. Choć zawodniczka mogła wrócić do rywalizacji bez operacji, zdecydowała się na interwencję medyczną. Teraz, zaledwie kilka dni po zabiegu, Tandrevold już planuje start w Oberhofie. Na mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie z treningu, na którym widać ją obok francuskiej reprezentantki Julii Simon.
Przygotowania i prognozy
Kierownik biathlonowej reprezentacji Norwegii, Per Arne Botnan, przekazał, że Ingrid dobrze się czuje i trenowała już w okresie świątecznym. Lekarze nie wykryli żadnych nieprawidłowości po operacji, co daje nadzieję na udany powrót do rywalizacji. Mimo to, Tandrevold znajduje się obecnie na 50. miejscu w klasyfikacji generalnej, po kilku nieobecnościach w zawodach w Hochfilzen i Annecy. W swojej karierze zgromadziła jak dotąd dziesięć medali mistrzostw świata: cztery złote, cztery srebrne i dwa brązowe.