Prawo i Sprawiedliwość do końca stycznia 2025 roku zainkasuje czwartą ratę subwencji na rok 2024. Jak poinformował minister finansów Andrzej Domański w programie TVP Info, będzie to jedynie niewielka część środków przypisanych na ten rok. Szef resortu finansów podkreślił, że jego działania są zgodne z uchwałami Państwowej Komisji Wyborczej (PKW), co czyni sytuację nad wyraz klarowną.
USTALENIA PKW I TRUDNA SYTUACJA PIŚ
Minister Domański zaznaczył: „PiS otrzyma czwartą ratę subwencji, a kwota ta zostanie wypłacona do końca stycznia przyszłego roku.” Wskazał na konieczność realizacji uchwał PKW z 29 sierpnia, które określają wysokość subwencji dla poszczególnych komitetów wyborczych. Domański dodał,że Ministerstwo Finansów będzie wypłacać środki zgodnie z decyzjami PKW, w tym również w przypadku partii rządzącej.
„Państwowa Komisja Wyborcza kieruje swoje uchwały do ministra finansów. Otrzymałem tę uchwałę pod koniec sierpnia. Nie mam podstaw do dokonania jakichkolwiek zmian, bo nie posiadam innych informacji” – stwierdził szef MF. Podkreślił również, że kwestia wypłaty subwencji nie jest uznaniowa, lecz oparta na przepisach prawa.
ODRZUCENIE SPRAWOZDANIA I KONSEKWENCJE
Przypomnijmy, że PKW w sierpniu tego roku odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych 2023. Decyzja ta została zaskarżona przez PiS do Sądu Najwyższego. W ubiegłym tygodniu Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych uznała skargę partii na odrzucenie sprawozdania przez PKW, jednak jej status jest kwestionowany przez rząd oraz niektóre osoby z PKW.
Dodatkowo, PKW podjęła decyzję o odroczeniu obrad dotyczących sprawozdania komitetu wyborczego PiS do czasu uregulowania statusu prawnego Izby. Głosowanie w tej sprawie zakończyło się wynikiem 5:4.
W skutek sierpniowego odrzucenia sprawozdania finansowego PiS, dotacja dla partii (wynosząca niemal 38 milionów złotych) została obniżona o równowartość trzykrotności zakwestionowanej kwoty, co daje około 10,8 miliona złotych. Dodatkowo roczna subwencja o wartości blisko 26 milionów złotych także została pomniejszona o tę samą kwotę. Partia będzie musiała zwrócić zakwestionowane 3,6 miliona złotych do Skarbu Państwa. Odrzucenie sprawozdania miało daleko idące konsekwencje i wpłynęło na możliwość otrzymania subwencji z budżetu na kolejne trzy lata.
Podsumowując, w wyniku sierpniowej uchwały PKW, PiS w roku 2024 otrzyma mniej środków publicznych niż gdyby jego sprawozdanie zostało zaakceptowane. Konsekwencje tej decyzji mogą być poważne, nie tylko dla finansów partii, ale także ich dalszych działań na scenie politycznej.
Źródło/foto: Onet.pl Piotr Nowak / PAP