Barbara Nowacka, minister edukacji narodowej, skomentowała zmiany w organizacji lekcji religii w szkołach, które wejdą w życie 1 września. Na antenie Radia ZET podkreśliła, że nowe rozporządzenie umożliwi łączenie grup, co wcześniej było zabronione. Dzięki temu, szkoły będą mogły efektywniej planować lekcje, unikając problemów związanych z układaniem godzin zajęć, które dotychczas utrudniały uczniom naukę.
PRZECIWNA POSTAWA EPISKOPATU
Nowacka wyraziła przekonanie, że „szkoła należy do uczniów, a nie do komfortu Episkopatu”, który, według niej, myli różne porządki prawne. Minister przypomniała także, że wcześniejsze rozporządzenie, które wykluczało religię z obliczania średniej na świadectwie, weszło w życie niedawno.
PRECYZJA I ODP RESPONSABILNOŚCI
Jak zaznaczyła, to ministerstwo jest odpowiedzialne za organizację lekcji religii, a Konkordat zobowiązuje do ich wprowadzenia. „To nie biskupi decydują o planie lekcji, lecz odpowiednie organy” – stwierdziła, nawiązując do zasady rozdziału Kościoła od państwa. Nowacka zauważyła też, że Kościół powinien wziąć większą odpowiedzialność za zatrudnianie katechetów.
REFORMA PODSTAWY PROGRAMOWEJ
Podczas rozmowy minister poruszyła również temat reformy podstawy programowej, która wzbudziła obawy dotyczące konieczności zakupu nowych podręczników. Wyjaśniła, że zmiany mają na celu uproszczenie programu i nie wiążą się z wprowadzeniem nowych tekstów, co powinno zmniejszyć koszty dla rodziców. „Podręczniki z ubiegłego roku pozostają aktualne” – dodała Nowacka, wskazując, że problemy związane z chaosu w edukacji wynikają z prób zarobienia na rodzicach przez niektóre firmy.
Minister edukacji zwróciła uwagę, że będąc świadomym wyzwań, nie można dopuścić do tego, by dzieci i ich rodziny stały się ofiarami biznesowych rozgrywek wydawniczych.
Warto być na bieżąco z edukacyjnymi zmianami i wydarzeniami, które wpływają cię na przyszłość naszych dzieci. Zachęcamy do obserwowania naszych mediów społecznościowych, aby być na czasie z najnowszymi informacjami!
Źródło/foto: Interia
