Areszt dla mężczyzny, który zignorował sądowy zakaz zbliżania się do swojej ofiary. 32-latek nieustannie nachodził kobietę w jej miejscu zamieszkania, grożąc jej śmiercią. Policjanci zatrzymali go, a sąd zdecydował o zastosowaniu najostrzejszego środka zapobiegawczego — tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. Sprawcy przemocy mogą liczyć się z karą nawet do 3 lat więzienia.
PRZEMOC I JEJ KONSEKWENCJE
Osoby dopuszczające się przemocy wobec bliskich muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Przykład stanowi 32-letni mieszkaniec gminy Wyszków, wobec którego obowiązywał zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzoną. Ta decyzja była wynikiem jego wcześniejszego, agresywnego zachowania, polegającego na znęcaniu się nad własną matką. Zakaz miał na celu ochranianie kobiety i odseparowanie jej od agresora.
NOTORYCZNE NARUSZENIA ZAKAZU
Mimo nałożonego zakazu, mężczyzna świadomie go zlekceważył i postanowił dręczyć swoją ofiarę. Regularnie nachodził 57-latkę w jej domu, a jego groźby i wyzwiska były na porządku dziennym. Dodatkowo, zniszczył część jej mienia, co tylko podkreśla jego bezwzględność.
SPRAWIEDLIWOŚĆ ZAPADA W DNIU 4 WRZEŚNIA
W niedzielę, 1 września, mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi, a 4 września usłyszał zarzuty za kierowanie gróźb karalnych, naruszenie zakazu sądowego oraz uszkodzenie mienia. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu na okres trzech miesięcy. Za swoje czyny mężczyźnie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
APEL POLICJI
Władze apelują: jeśli jesteś ofiarą przemocy domowej lub jesteś jej świadkiem, nie zwlekaj z powiadomieniem Policji. Twoje zdrowie i bezpieczeństwo — oraz bezpieczeństwo bliskich — są najważniejsze. Nie pozwól, aby sprawca był bezkarny!
Źródło: Polska Policja