Dzisiaj jest 19 października 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Mężczyzna zatrzymany po odmowie zwrotu skradzionych przedmiotów

W Jeleniej Górze wydarzyło się zdarzenie, które ukazuje nie tylko zuchwałość złodziei, ale także determinację ochrony w walce z przestępczością. Funkcjonariusze z Komisariatu II Policji w Jeleniej Górze zatrzymali mężczyznę, którego podejrzewają o dokonanie kradzieży rozbójniczej. To wciąż aktualny problem, z którym muszą się mierzyć nie tylko policjanci, ale i każdy zwykły obywatel.

Nieprzemyślana zuchwałość

35-letni mężczyzna, bez stałego miejsca zamieszkania, postanowił spróbować swojego szczęścia w jednym z jeleniogórskich dyskontów spożywczych. Wykorzystując chwilową nieuwagę pracowników, wyniósł ze sklepu artykuły chemiczne i spożywcze o wartości blisko 230 złotych, za które nie zapłacił. Jednak jego radość z udanego „zakupu” była krótka. gdyż pracownik ochrony natychmiast dostrzegł kradzież i podjął próbę zatrzymania złodzieja. To, co miało być prostą interwencją, przerodziło się w brutalną szarpaninę.

Przemoc i ucieczka

W obliczu wezwania do oddania skradzionych przedmiotów, mężczyzna zamiast się poddać, zaatakował swojego pursuer’a, szarpiąc się z nim oraz zadając mu ciosy, co tylko zwiększyło jego problemy. Po brutalnej konfrontacji udało mu się uciec, ale nie na długo. Funkcjonariusze, przybywszy na miejsce zdarzenia, przeanalizowali nagranie z kamer monitorujących, które ujawniło całą przebiegłą akcję i pozwoliło na identyfikację sprawcy.

Recydywa nie w modzie

Jak się okazało, mężczyzna już wcześniej miał do czynienia z prawem, co czyniłoby jego obecne przestępstwo recydywą. Zatrzymano go następnego dnia, a przyjęte środki zapobiegawcze obejmowały policyjny areszt oraz dozór, co powinno przynajmniej zniechęcić go do dalszego łamania prawa. Uczynił sobie tym sposobem wroga nie tylko w oczach policji, ale także w oczach społeczeństwa, które z niechęcią patrzy na tego typu czynów.

Teraz, z powodu swojego zuchwalstwa, 35-latek musi stawić czoła konstytuowanej sprawiedliwości. Grozi mu kara pozbawienia wolności, sięgająca nawet 15 lat. Może to być ponowna lekcja odpowiedzialności, ale jak wiadomo, przestępcy często ignorują ostrzeżenia i powracają do starych nawyków. Miejmy nadzieję, że w tym przypadku będzie inaczej.

st. asp. Aleksandra Pieprzycka
Źródło: KMP w Jeleniej Górze
podinsp. Edyta Bagrowska
tel. 604 580 490

Źródło: Polska Policja

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie