Dzisiaj jest 22 listopada 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Mężczyzna z zakazem jazdy wpadł w ręce policji

Policjanci z Ogniwa Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Sławnie przeprowadzili kontrolę, która ujawniła poważne naruszenie przepisów. Na jednej z ulic miasta zatrzymali 27-letniego kierowcę Volkswagena, który mimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, zdecydował się wsiąść za kierownicę. Mężczyzna, mieszkaniec powiatu sławieńskiego, nie miał przy sobie dokumentów, co tylko pogłębiło powagę sytuacji. Jego jazda pod wpływem tego zakazu może teraz skończyć się nawet pięcioletnią karą pozbawienia wolności.

NIEZASTOSOWANIE SIĘ DO ZAKAZU

Funkcjonariusze zauważyli, że kierowca nie tylko naruszył sądowy zakaz, ale także jeździł bez odpowiednich uprawnień, które zostały mu wcześniej odebrane. Zgodnie z art. 244 Kodeksu karnego, złamanie orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów staje się przestępstwem. Mimo że wyrok był prawomocny, mężczyzna postanowił zignorować go, co obecnie prowadzi go prosto przed oblicze sprawiedliwości.

CO GROZI ZA ZŁAMANIE ZAKAZU?

Sytuacja jest tym bardziej poważna, że osoby, które ignorują prawomocne orzeczenia i dalej prowadzą samochody, mogą zostać ukarane nie tylko utratą prawa jazdy, ale również długim pozbawieniem wolności. Sąd ma możliwość wymierzenia kary od trzech miesięcy do nawet pięciu lat pozbawienia wolności. Czy naprawdę warto ryzykować? Odpowiedź wydaje się oczywista, lecz niektórzy zdają się tego nie dostrzegać.

Warto też dodać, że takie sytuacje nie tylko stawiają na szali życie samego kierowcy, ale również innych uczestników ruchu drogowego. Ignorowanie sądowych zakazów to nie tylko zła decyzja, ale także potencjalne zagrożenie dla wielu ludzi na drodze. Oby więcej kierowców zrozumiało, że przestrzeganie przepisów jest kluczowe dla bezpieczeństwa wszystkich.

Źródło: Polska Policja

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie