Funkcjonariusze z Komisariatu Policji Wrocław Psie Pole, działając w oparciu o zgromadzone informacje, ustalili, że w pobliskim zagajniku może znajdować się diler narkotykowy. Kiedy sprawdzili teren, wśród drzew zauważyli mężczyznę śpiącego na materacu. Okazało się, że 46-latek miał przy sobie substancje, z których dałoby się uzyskać ponad 660 porcji handlowych. Co więcej, był on osobą poszukiwaną w związku z karą pozbawienia wolności wynoszącą 1 rok i 10 miesięcy.
Nieprzewidywalna codzienność policjantów
Pracujący w prewencji policjanci każdego dnia stają w obliczu różnorodnych zdarzeń, nie mogąc przewidzieć, co przyniesie nowy poranek. Każda chwila na służbie może przynieść nowe wyzwania oraz informacje, które mogą znacząco podnieść bezpieczeństwo mieszkańców Wrocławia i okolic. Podczas patrolu ulic, funkcjonariusze regularnie nawiązują kontakt z obywatelami, którzy chętnie dzielą się swoimi spostrzeżeniami i obawami.
Kolejny krok w walce z przestępczością
Policja, działając w oparciu o informacje o dilerze potrafiła szybko zareagować. Po dokładnym sprawdzaniu terenu zlokalizowano koczowisko, a na leżącym materacu znajdował się mężczyzna, którego opis pasował do poszukiwanego handlarza. Potwierdzenie jego tożsamości w policyjnych bazach danych ujawniło, że był on poszukiwany w związku z rozpoczęciem odbywania kary pozbawienia wolności.
Kiedy funkcjonariusze sprawdzili jego bagaż, odkryli nie tylko narkotyki, które można by podzielić na 660 porcji, ale i gotówkę w wysokości około 2400 złotych. 46-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, a jego przyszłość będzie teraz w rękach sądu. Przypomnijmy, że za posiadanie środków odurzających grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. To tylko kolejny przykład na to, jak ważna jest czujność i współpraca między obywatelami a służbami porządkowymi w walce z przestępczością.
Źródło: Polska Policja