W kolejnej odsłonie kryminalnych wydarzeń, lubańska policja udaremniła działanie 52-letniego mężczyzny, który w swoim ogrodzie przechowywał niemal 300 porcji narkotyków. To nie tylko historia o nielegalnych substancjach, ale także o kolejnej kradzieży, do której mogła doprowadzić brudna strona życia oskarżonego.
ODKRYCIE W ALTANIE
Policjanci z Wydziału Kryminalnego w Lubaniu, działając na podstawie informacji operacyjnej, dotarli do sprawcy i miejsca przechowywania narkotyków. Zatrzymanie miało miejsce na jednej z miejskich ulic, a dalsze czynności przeniosły się do ogródków działkowych. W altanie, w której mieszkał podejrzany, funkcjonariusze znaleźli 13 srebrnych zawiniątek oraz białą kulę zawierającą krystaliczną substancję. Po badaniach okazało się, że to narkotyk, a łączna ilość zabezpieczonego towaru wyniosła blisko 300 porcji. Jak się okazało, to nie koniec jego problemów.
POZORNIE SPOKOJNE ŻYCIE
Nie tylko narkotyki były na radarze policji. Ustalono, że mężczyzna może być również zamieszany w kradzież, która miała miejsce na początku września w sklepie przemysłowym. Scenariusz rodem z filmów sensacyjnych – sprawca wybił otwór w ścianie sąsiedniego budynku, by dostać się do sklepu, skradł m.in. elektronikę, w tym telefony i słuchawki. To nie wszystko, podczas przeszukania jego altanki ujawniono jeszcze pilarkę spalinową, kosę spalinową, a także wykrywacz metali. Szacunkowa wartość utraconego mienia została określona na ponad 5 tysięcy złotych.
STATUS SPRAWY
Mężczyzna usłyszał już zarzuty dotyczące posiadania narkotyków oraz kradzieży z włamaniem. Teraz jego przyszłość zależy od decyzji sądu, a za popełnione czyny grozi mu kara pozbawienia wolności sięgająca 10 lat. Czy to kolejny przypadek, w którym czarna pasażerka przestępczości zabiera sprawcę do zakładów karnych? Niezależnie od wyniku, jedno jest pewne – nielegalne interesy rzadko kończą się dobrze.
asp. szt. Monika Kaleta
Źródło: KPP w Lubaniu
asp. szt. Justyna Bujakiewicz-Rodzeń
tel. 660 402 169
Źródło: Polska Policja