W sytuacjach kryzysowych każdy z nas ma szansę pokazać swoją prawdziwą wartość. Policjant z Komendy Powiatowej Policji w Iławie postanowił zareagować nie tylko w trakcie służby, ale także w czasie wolnym, co udowodnił, zatrzymując złodzieja w lokalnym sklepie. Zdarzenie miało miejsce w piątek, 11 października 2024 roku, i pokazuje, że również po pracy policjanci nie tracą czujności.
WSZYSTKO ZACZĘŁO SIĘ OD CZEKOLADKI
Na uwagę zasługuje, w jaki sposób doszło do całej sytuacji. Mężczyzna, korzystając z chwilowej nieuwagi pracowników marketu, postanowił ukraść czekoladki, nie płacąc za nie. Wybiegając ze sklepu, zapewne nie spodziewał się, że na zewnątrz czai się funkcjonariusz, który pilnował porządku. Policjant dostrzegł podejrzane zachowanie i natychmiast postanowił interweniować.
PRZYPADKOWA REAKCJA CZY ZAWODOWY INSTYNKT?
Kiedy policjant wyszedł z pojazdu, usłyszał krzyk kobiety, która wskazywała na złodzieja. Zdezorientowany mężczyzna nie miał szans – jego ucieczka zakończyła się w mgnieniu oka. 64-latek, który ukradł słodycze o wartości 180 zł, został szybko namierzony i zatrzymany. Jego nieodpowiedzialne zachowanie skończyło się mandatem w wysokości 500 zł, a skradzione czekoladki wróciły na półki sklepu.
CZY POLICJANT TO ZAWÓD CZY STYL ŻYCIA?
Ciężko nie zauważyć, że cechy charakteru oraz umiejętności nabywane w trakcie służby sprawiają, że policjanci potrafią błyskawicznie analizować sytuacje i podejmować decyzje. Historia ta przypomina, że mundur nie jest jedynie ubraniem, a służba to coś więcej niż praca. Choć po zakończeniu zmiany mundur ląduje w szafie, to instynkt ochrony i chęć działania pozostaje aktywna przez całą dobę. Policjant wciąż żyje zgodnie z ideą, że odpowiedzialność za bezpieczeństwo nie kończy się z opadającą kurtyną służby.
Każda taka sytuacja wzmacnia nasze przekonanie o tym, jak ważna jest rola policji w społeczeństwie. Nawet w chwilach codziennych zaskakujących zdarzeń, na posterunku przybywają zasady i obowiązki, które należy przestrzegać. I choć złodzieje mogą mieć swoje plany, obywatelską czujność da się złamać tylko w chwilach nieuwagi. A jak pokazuje ta historia, nie warto próbować i ryzykować własnej wolności dla chwilowego zysku.
Źródło: Polska Policja