W Żninie doszło do kontrowersyjnego incydentu, który wstrząsnął lokalną społecznością. Policjanci zatrzymali 28-latka podejrzewanego o prowadzenie samochodu pod wpływem narkotyków. Mężczyzna nie tylko łamał prawo, ale również dał upust swoim emocjom, znieważając funkcjonariuszy podczas interwencji.
KONTROLA I AGRESYWNIE REAKCJE
W sobotę, 19 października, kilka minut po godzinie 20.00, mundurowi z miejscowej komendy zatrzymali do rutynowej kontroli kierującego oplem. Już przy otwarciu drzwi pojazdu, policjanci wyczuli intensywny zapach marihuany. Kierowca, 28-letni mieszkaniec Żnina, stanowczo zaprzeczał, że zażywał narkotyki. Pomimo starań, aby ukryć swoje przewinienia, zaczął zachowywać się agresywnie wobec policjantów, wyzywając ich wulgarnymi słowami. W pewnym momencie, chcąc uniknąć reperkusji, próbował oddalić się z miejsca kontroli, jednak niezawodni funkcjonariusze szybko go dogonili i zatrzymali.
BADANIE I ZNALEZIENIE NARKOTYKÓW
Badanie przy użyciu narkotestera potwierdziło obecność marihuany w organizmie mężczyzny, co skutkowało pobraniem krwi do dalszej analizy. Policjanci podjęli dodatkowe kroki, zatrzymując mu prawo jazdy. 28-latek trafił do aresztu, ale na tym jego kłopoty się nie skończyły. W trakcie przeszukania jego miejsca zamieszkania funkcjonariusze odkryli susz roślinny, który, jak ustalono w wstępnym badaniu, okazał się marihuaną. Narkotyki zostały zabezpieczone do dalszych badań laboratoryjnych.
PRAWO I KONSEKWENCJE
Wczoraj, 20 października, 28-latek usłyszał konkretne zarzuty, a sąd zdecyduje o jego dalszym losie. Za kierowanie pojazdem pod wpływem substancji odurzających oraz posiadanie narkotyków grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Z kolei znieważenie funkcjonariuszy może skutkować grzywną, karą ograniczenia wolności lub nawet rokiem więzienia. Ciekawe, co będzie czuł, gdy będzie musiał stawić czoła konsekwencjom swoich działań – wydaje się, że emocje potrafią działać w obie strony, a w obliczu sprawiedliwości może ich nie brakować.
Źródło: Polska Policja