„`html
W Suwałkach znów mieliśmy do czynienia z kradzieżami, które przyprawiają o zawrót głowy. Policjanci lokalnej komendy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce, zupełnie jakby byli bohaterami kryminalnej powieści. Udało im się ustalić tożsamość mężczyzny, który podejrzewany jest o szereg kradzieży artykułów spożywczych oraz przemysłowych w różnych sklepach na terenie miasta. Łączne straty, które ponieśli właściciele, wyniosły ponad 6000 złotych, co świadczy o machloikach na niezłym poziomie.
TRWAŁY OD WRZEŚNIA
Niecodzienny proceder trwał od września ubiegłego roku. Podejrzany, 37-letni mężczyzna, zdołał przez ten czas regularnie wyprowadzać towary z półek, nie wzbudzając zbyt wielu podejrzeń. Jak informują funkcjonariusze, analiza zgromadzonego materiału dowodowego była kluczowa w rozwikłaniu tej sprawy. Policjanci szybko dojrzeli, że coś jest nie tak, gdy usłyszeli o powtarzających się przypadkach kradzieży w tamtych okolicach.
SPRAWIEDLIWOŚĆ CZEKA
Po zaskakującym pościgu mężczyzna został zatrzymany na ulicach Suwałk. Otrzymał już zarzuty, a w przypadku udowodnienia mu winy, grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Jeśli okaże się recydywistą, kara ta może być nawet zwiększona o połowę. Wydaje się, że sąd wkrótce zajmie się tą sprawą, a być może mężczyzna będzie miał czas na przemyślenia w areszcie.
A CO NA TO NASI CZYTELNICY?
Czyżby Suwałki stały się nowym rajem dla złodziei? A może to tylko skutek złej koniunktury? Jakiekolwiek byłoby uzasadnienie, jedno jest pewne – tacy „złotówkowicze” powinni być na celowniku służb, bo życie w ciągłym strachu przed kradzieżą to nic przyjemnego. A my czekamy na rozwój wydarzeń i miejmy nadzieję, że sprawiedliwość zatriumfuje nad przekrętami.
Oto film, który ukazuje przebieg tych niecodziennych zdarzeń. Niezwykle pouczające dla wszystkich, którzy zamierzają krążyć po suwalskich sklepach.
Aby obejrzeć film, włącz obsługę JavaScript w swojej przeglądarce.
„`
Źródło: Polska Policja