Paulina Matysiak, posłanka z Kutna reprezentująca Nową Lewicę, ponownie została zawieszona przez swój klub parlamentarny. Polityk opublikowała w sieci skan pisma, do którego dołączyła rozbudowany komentarz. Decyzja ta jest konsekwencją jej współpracy z posłem PiS Marcinem Horałą, z którym wspólnie założyli niedawno ruch „Tak dla rozwoju”.
NOWE ZAWIESZENIE I REAKCJE
„W imieniu Prezydium Koalicyjnego Klubu Lewicy informuję, że zgodnie z Regulaminem Klubu z dnia 13 listopada 2023 r. zostaje Pani ponownie zawieszona w prawach członkini Klubu Lewicy na okres 3 miesięcy” – głosi pismo przewodniczącej klubu, Anny Marii Żukowskiej.
Choć formacja nie wyjaśniła przyczyn zawieszenia, wskazała jedynie wewnętrzną podstawę prawną, na której się oparła.
„Jeśli ktoś sądzi, że posłanka z Kutna zniknie z Sejmu, bardzo się myli” – stwierdziła Matysiak, dodając harmonogram swoich działań poselskich na nadchodzące dni.
W komentarzach internauci pytali przewodniczącą, czy „planem partii jest utrzymywanie posłanki w zawieszeniu aż sama zdecyduje się odejść, by ręce partii pozostały czyste”.
„To nie do mnie pytanie, tylko do Partii Razem – Adriana Zanberga oraz Magdaleny Biejat” – odpowiedziała Żukowska.
Na wpis Matysiak zareagował Janusz Kowalski z klubu PiS.
„Szanowna Paulino! To masochizm polityczny trwał w klubie, który odwrócił się od prorozwojowej wizji Polski. Szkoda energii i życia. Odwagi!” – wezwał Kowalski.
Inny poseł z prawicy, Jan Mosiński, ocenił: „Te kary nakładane na Panią to strach z ich strony.”
Paulina Matysiak po raz pierwszy znalazła się w zawieszeniu po ogłoszeniu współpracy z posłem PiS Marcinem Horałą. Wspólnie powołali do życia ruch społeczny „Tak dla Rozwoju”, który uzyskał poparcie dla projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego.
GŁOSY PRZECIWKO RZĄDOWI
Posłanka z Kutna, jak sama się obecnie określa, w wywiadzie dla Radia Plus zadeklarowała, że „nie zagłosowałaby ponownie na rząd Donalda Tuska”.
– „Gdyby rok temu Donald Tusk w swoim wystąpieniu ujawnił, co zamierza robić, jak zamierza przejąć TVP, oraz jak podchodzi do prawa, to myślę, że nie zagłosowałabym za poparciem dla rządu” – powiedziała w rozmowie z Radiem Plus.
Partia Razem, do której należy Matysiak, oficjalnie znajduje się poza rządową koalicją, lecz często głosuje z nią w zgodzie.
Źródło/foto: Interia