Wołanie o pomoc, przeraźliwy krzyk i płacz dziecka – to przerażający widok, który ujrzeli wyszkowscy policjanci. Natychmiast przystąpili do akcji ratunkowej, by uratować zziębniętą w oknie małą dziewczynkę, zostawioną bez opieki przez matkę, która udała się na piwo do znajomego. Kobieta została zatrzymana, a jej córka trafiła w bezpieczne ręce, jednak 47-latka będzie musiała odpowiedzieć za swoje nieodpowiedzialne zachowanie w sądzie.
DRAMATYCZNA INTERWENCJA POLICJI
Wczoraj, 19 września, około godziny 23:25, policjanci otrzymali wezwanie od zaniepokojonej sąsiadki, informującej o głośnym płaczu i krzyku dobiegającym z jednego z mieszkań w Wyszkowie. Kiedy mundurowi przybyli na miejsce, zobaczyli małą dziewczynkę, która z przerażeniem wzywała pomocy, stojąc w oknie. Dziecko bało się być same w środku nocy.
BEZPIECZEŃSTWO PRZEWAŻA NAD WSZYSTKIM
W błyskawicznym tempie policjanci zareagowali. Dziewczynka, mająca zaledwie cztery latka, zdołała otworzyć okno, przez które mundurowi wydostali ją na zewnątrz. Po udzieleniu pierwszej pomocy, zaczęli zapewniać jej bezpieczeństwo. Niecałą godzinę później na miejscu zjawiła się matka, będąca w stanie nietrzeźwym. Wyjaśniła, że opuściła dom, gdy dziewczynka spała, zostawiając ją bez nadzoru, a sama poszła „dla towarzystwa” wypić piwo. Badanie alkomatem ujawnili dramatyczny wynik – ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie 47-latki.
OBSŁUGA PRAWNA PRAWIE NIJAKA
Kobieta została zatrzymana i przewieziona do aresztu, gdzie po wytrzeźwieniu została przesłuchana w związku z niewłaściwą opieką nad córką. Decyzję w tej bulwersującej sprawie podejmie sąd, a cała sytuacja powinna stanowić przestrogę dla nieodpowiedzialnych opiekunów. Czy pijani rodzice rzeczywiście zdają sobie sprawę z konsekwencji swoich czynów? Mam nadzieję, że ta historia zakończy się dla dziewczynki lepiej.
Źródło: Polska Policja