W Legnicy miało miejsce niezwykłe spotkanie, które z pewnością mogłoby posłużyć jako scenariusz do komedii. W policyjnej komendzie, przed osadzeniem w celi, doszło do niecodziennego zjednoczenia – 44-letnia matka, poszukiwana przez policję, spotkała się ze swoim synem, który zaledwie kilka chwil wcześniej został zatrzymany za kradzież. Nie było jednak mowy o wieczornym rodzinnym zgrupowaniu, ponieważ policyjne przepisy wymusiły na funkcjonariuszach rozdzielenie ich w areszcie.
DRAMAT NA ULICY I SKLEPOWYM ZDJĘCIU
Incydent, który zapoczątkował tę niecodzienną sytuację, zdarzył się przedwczoraj w porze lunchu. O godzinie 12:05 na ulicy Okrzei doszło do kolizji, gdy kierująca Volkswagenem nie zachowała bezpiecznej odległości i najechała na tył pojazdu Volvo. Nieco później, podczas przeprowadzania czynności związanych z kolizją, okazało się, że sprawczyni była poszukiwana do wykonania czynności procesowych. Tuż po wystawieniu mandatu kobieta trafiła do legnickiej komendy.
KRAJOWE KLIMATY, MIEJSKA DRAMATURGIA
Natomiast nieopodal, o godzinie 12:30, w centrum miasta 23-letni mężczyzna postanowił w bardzo niekonwencjonalny sposób rozwiązać swoje problemy finansowe, dokonując kradzieży w jednym ze sklepów. Ochroniarz, widząc jego poczynania, natychmiast zareagował i złapał sprawcę, który w niecałe piętnaście minut stał się obiektami zainteresowania policji. Po zatrzymaniu mężczyznę przewieziono do komendy, gdzie ku zaskoczeniu policjantów spotkał on swojego rodzica.
RADOŚĆ I SMUTEK W POLICYJNYM POMIESZCZENIU
Funkcjonariusze, wracając z zatrzymania do komendy, nie mogli się spodziewać, że na ławce czeka na nich nie tylko sprawca kradzieży, ale także jego matka. Choć los połączył ich w tym samym miejscu, przepisy nie pozwoliły im na wspólne spędzenie nocy. Zamiast ciepłych rodzinnych uczuć, oboje musieli zawalczyć z ograniczeniami, jakie niesie ze sobą policyjna rzeczywistość. Mimo że sytuacja brzmi wręcz absurdalnie, jest to niestety codzienność dla wielu rodzin, które z różnych powodów muszą się zmagać z prawem.
Na koniec można zadać pytanie: czy to w rzeczy samej dramat, czy raczej komedia pomyłek? W każdym razie, Legnica doczekała się swojej wyjątkowej historii, która z pewnością przejdzie do lokalnej legendy.
kom. Przemysław Ratajczyk
Źródło: KMP w Legnicy
kom. Jagoda Ekiert
tel. 504 798 649
Źródło: Polska Policja