Marianna Schreiber, aktywistka oraz była prezes partii Mam Dość 2023, rozpyliła proszek z gaśnicy w siedzibie Ostatniego Pokolenia, protestując przeciwko wynajmowaniu lokalów przez warszawski ratusz tej organizacji. Wydarzenie to zostało uwiecznione na nagraniach, które opublikowali zarówno sama Schreiber, jak i grupa aktywistów. Organizacja zapewnia, że zawsze dba o bezpieczeństwo podczas swoich protestów, a działania Schreiber miały na celu wyrządzenie krzywdy. Prokuratura potwierdziła, że policja została poinformowana o incydencie i czeka na oficjalne stanowisko Ostatniego Pokolenia, co zapoczątkuje postępowanie karne.
Krytyka i Protesty
W ostatnich dniach Schreiber krytykowała działania Ostatniego Pokolenia, w swoich mediach społecznościowych nazywając zmiany klimatyczne „największym kłamstwem XXI wieku”. W jednym z postów stwierdziła, że „eko terrorystów” można uznać za dobrze opłacanych pionków dużych korporacji, którzy ignorują interesy społeczeństwa, blokując ulice miast i narażając życie ludzi. „Jeżeli ich spotkacie, nie bądźcie obojętni. Mówcie im prawdę prosto w oczy” – namawiała swoich obserwatorów.
Incydent w Siedzibie Ostatniego Pokolenia
W czwartek, podczas próby wtargnięcia do biura Ostatniego Pokolenia, 32-latka rozpyliła proszek gaśniczy, lecz została zatrzymana przez jednego z działaczy. Po tym zdarzeniu zaatakowała mężczyznę, obsypując go zawartością gaśnicy. Schreiber zamieściła nagranie ze swojego działania, podkreślając, że takie postępowanie powinno być stosowane wobec „terrorystów” z Ostatniego Pokolenia, którzy jej zdaniem zagrażają życiu innych.
Reakcje i Osądy
W sieci pojawiły się głosy krytyki ze strony internautów, którzy zauważyli, że incydent miał miejsce dokładnie rok po podobnym zdarzeniu, kiedy to Grzegorz Braun rozpylił proszek gaśniczy w Sejmie. W kolejnych wpisach na temat wydarzenia Schreiber obarczała krytyków odpowiedzialnością za narażanie ludzi na niebezpieczeństwo poprzez działania Ostatniego Pokolenia. Podkreśliła, że „miała więcej odwagi niż ci, którzy tylko komentują zza kierownicy”.
Stanowisko Ostatniego Pokolenia
Ostatnie Pokolenie skomentowało całą sytuację, zaznaczając, że „każdy protest niesie ze sobą ryzyko, dlatego zawsze dbają o bezpieczeństwo uczestników”. Podkreślono, że działania Marianny Schreiber były przemocowe, mające na celu zranienie drugiej osoby. W nagraniu zamieszczonym przez organizację widać, jak Schreiber nieostrożnie rzuca gaśnicą w kierunku biura, co mogło doprowadzić do poważnych konsekwencji.
Schreiber, kończąc swój występ, zapowiedziała uczestnictwo w planowanej przez Ostatnie Pokolenie „największej blokadzie w historii”, która odbędzie się w piątek na Wisłostradzie. Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała, że stołeczna policja została poinformowana o sprawie i czeka na stanowisko Ostatniego Pokolenia, co rozpoczęłoby postępowanie karne w tej sprawie.
Źródło/foto: Interia
