Marianna Schreiber wciąż pozostaje na językach i regularnie dzieli się swoimi przemyśleniami w mediach społecznościowych. N niedawno z nostalgią wspominała Wigilię, a teraz skupiła się na temacie wizyty księdza z kolędą. Na Instagramie napisała: „Jest źle”. Co kryje się za tym stwierdzeniem?
PRZEMIAN W RODZINIE SCHREIBERÓW
Marianna zdobyła popularność dzięki uczestnictwu w programie „Top Model”, gdzie zaskoczyła widzów udziałem bez wiedzy swojego męża, Łukasza Schreibera, znanego działacza PiS. Obecnie celebrytka oddaliła się od polityki, a jej obecność w mediach wzbudza emocje, często związane z kontrowersyjnymi poglądami. W przeszłości była także związana z federacją freak-fightową.
Ostatnio Schreiber zwróciła uwagę na zachowanie swojego męża. Łukasz obiecał córce, że spędzi z nią święta, lecz ostatecznie się nie pojawił. „Na męża czekała córka. Niestety nie przybył w święta” — wyznała na swoim profilu. Na szczęście przynajmniej w ten czas nie były same. W ich domu gościł nowy partner Marianny, Przemysław Czarnecki, a influencerka natychmiast uwieczniła ten moment na wspólnej fotografii opublikowanej w sieci.
KOLĘDA W CZASACH ZMIAN
27 grudnia 2024 roku Marianna podzieliła się z internautami refleksjami na temat wizyty księdza po kolędzie. „Jest źle. W moim bloku, w klatce z 16 mieszkaniami, tylko trzy kartki z napisem: 'przyjmujemy księdza’. Pamiętam czasy, kiedy nie trzeba było takich informacji wieszać, bo to było oczywiste. Strasznie się to wszystko pozmieniało” — ubolewała na Instagramie celebrytka.
Niepokojące wieści wyłaniają się z rodziny Schreiberów. Marianna nawiązała do trudności związanych z relacjami rodzinnymi, dodając smutno: „Najgorzej jest ranić dzieci”. W całej tej sytuacji można zauważyć, że zmieniające się czasy wplatają się w osobiste dramaty, które odbijają się na losach najbliższych.
NOWE STRONY ŻYCIA
Przemysław Czarnecki, nowy partner Marianny, zasiadł obok niej podczas Wigilii. Warto zauważyć, że jego obecność wprowadza zupełnie nowy rozdział w życiu celebrytki. „Dziękuję” — zakończyła post Marianna, odzwierciedlając mieszane uczucia, jakie mogą towarzyszyć takim przemianom.