Donald Tusk w swoim czwartkowym wpisie na portalu X odniósł się do Marcina Romanowskiego, który, zgodnie z jego słowami, schował się przed polskim wymiarem sprawiedliwości pod skrzydłami premiera Węgier, Viktora Orbana. Romanowski szybko odpowiedział, wytykając Tuska oderwanie od rzeczywistości, a także jego fokus na zagranicznych politykach, jak Orban i Trump, zamiast na krajowych problemach.
ODPOWIEDŹ NA ZDANIE ORBANA
W kontekście działań Rosji podczas świąt, Tusk przypomniał o masowym ataku rakietowym na Ukrainę w Wigilię, podczas gdy Orban w świątecznym wywiadzie określał Putina jako „uczciwego partnera Węgier”. Takie wypowiedzi skłoniły Tuska do krytycznego spojrzenia na patriotyczne podejście rządu, które wydaje się być dalekie od rzeczywistej sytuacji w Polsce i poza nią.
KIEDY WOLĄ POLAKÓW JEST TRANSPARENTNOŚĆ
Romanowski, skrytykowany za swoje dotychczasowe działania, wskazał, że Tusk zamiast reagować na poważne problemy takie jak rosnące ceny żywności czy zamykające się zakłady pracy, zajmuje się zagranicznymi sprawami, które mogą zagrażać polskim interesom narodowym. Dodał również, że Tusk przez lata był narzędziem w polityce, która przyczyniła się do rosyjskiej agresji na Ukrainę, a jego obecne działania są jedynie wyrazem braku zrozumienia bieżących wyzwań.
AZYL DLA ROMANOWSKIEGO
Na koniec, warto odnotować, że Marcin Romanowski, były wiceminister sprawiedliwości, został przyjęty na Węgrzech, gdzie otrzymał azyl. Szef kancelarii Orbana, Gergely Gulyas, uzasadnił tę decyzję przekonaniem o kryzysie praworządności w Polsce. Romanowski był poszukiwany przez polskie służby w związku z zarzutami o defraudację funduszy, gdy pełnił swoje ministerialne obowiązki.
Romanowski skonstatował, że Tusk powinien zająć się bieżącymi sprawami Polaków, zamiast wciągać się w polityczne rozgrywki międzynarodowe. W kontekście zbliżających się wyborów w 2025 roku pozostaje pytanie, jaką drogę wybiorą wyborcy, mając na uwadze obecną sytuację kraju.