11. edycja „Rolnik szuka żony” zbliża się do końca, a uczestnicy stają przed kluczowymi momentami w swoich relacjach. Po intensywnych tygodniach na gospodarstwach, w których pozostali tylko starannie wyselekcjonowani kandydaci, nadszedł czas na rewizyty. To etap, kiedy Marta Manowska zazwyczaj samodzielnie odwiedza bohaterów, by zbliżyć ich do siebie i zrozumieć rozwijające się uczucia. Niestety, w tym roku w historii programu po raz pierwszy choroba pokrzyżowała jej plany.
NIESPODZIEWANE EMOCJE W NAJNOWSZYM ODCINKU
W najnowszym odcinku emocje osiągają szczyt. Rewizyty mają na celu zbliżenie uczestników, jednak każda z nich przynosi zaskakujące momenty. W dziesiątym odcinku widzowie byli świadkami emocjonalnych spotkań, które mogą wpłynąć na przyszłe wybory rolników i rolniczek. Tradycyjnie prowadząca nie dotarła do jednego z gospodarstw, co wzbudziło wiele spekulacji wśród fanów programu.
RELACJE W PEWNEJ ODLEGŁOŚCI
Agata, jedna z uczestniczek, miała mieć romantyczny wieczór z Ireneuszem, jednak obowiązki w gospodarstwie oraz zawodowe zajęcia mężczyzny sprawiły, że plany uległy zmianie. Mimo wspólnej chęci poznania się, ich relacja napotyka znaczące przeszkody, co rzuca cień na ich przyszłość.
Warto przypomnieć, że w tym etapie program zazwyczaj polegał na osobistych wizytach i rozmowach z prowadzącą, która mogła ocenić rozwój relacji. W tej edycji jednak Marta Manowska nie mogła osobiście odwiedzić Agaty z powodu problemów zdrowotnych. W zamian wysłuchała jej przez telefon, co było nowością w formacie.
SPOTKANIA I PIERWSZE KROKI KU PRZYSZŁOŚCI
Sebastian i Kasia rozwijają swoją znajomość, jednak mężczyzna ostrożnie podchodzi do deklaracji uczuciowych. Wszystko dzieje się pod czujnym okiem obiektywów, co dodatkowo podkręca napięcie. Z kolei Ania z niecierpliwością czekała na przyjazd Marcina, który przyniósł piękny bukiet kwiatów i małymi krokami otwierał temat przyszłości oraz możliwej przeprowadzki na wieś. Spacer z bliskimi i wspólna joga tworzyły atmosferę niepewności i nadziei.
Adam z kolei postanowił zaprosić Wiktorię do swojego ojca, przyjmującego ją z otwartymi ramionami. Ich spotkanie u dziadków oraz romantyczna randka nad wodą to świadectwo postępującej relacji. Dominika, pokazując Rafałowi swoje pasje, prowadzi go na tor gokartowy, co zwiastuje nowe możliwości i kolejne obietnice na przyszłość.
FINAŁ WIDMO, CZYLI CZEGO MOŻEMY SIĘ SPODZIEWAĆ?
Jedenasta edycja zbliża się do emocjonującego finału. Przed uczestnikami kolejne randki, które mogą zadecydować o ich przyszłych losach. Widzowie czekają z niecierpliwością na nowe odcinki, a odpowiedzi na pytania o przyszłość bohaterów przyniesie najbliższa emisja zaplanowana na niedzielę, 24 listopada. Finał „Rolnika” tradycyjnie odbędzie się w święta Bożego Narodzenia, co z pewnością zaskoczy niejednego fana programu.