Julia „Maffashion” Kuczyńska, finalistka poprzedniej edycji „Tańca z gwiazdami”, zdobytą sympatię widzów przenosi teraz na aktualne zmagania uczestników 15. edycji. Choć sama już nie tańczy, z zaangażowaniem obserwuje postępy pozostałych uczestników, dzieląc się swoimi spostrzeżeniami z fanami na Instagramie. Nie zabrakło jej również podczas występów w programie, gdzie zagrała gościnnie w jednym z odcinków.
Finał już wkrótce
17 listopada, tuż przed godziną 20:00, telewidzowie zasiądą przed ekranami, aby obejrzeć finał 15. edycji „Tańca z gwiazdami”. Około 22:00 poznamy parę, która zdobędzie Kryształową Kulę oraz nagrodę pieniężną. Walka o zwycięstwo wyzwala silne emocje, wspierane zarówno przez wiernych fanów, jak i byłych uczestników programu.
Maffashion znów na parkiecie
Julia Kuczyńska była częścią 14. edycji show, gdzie osiągnęła finał wraz z Michałem Danilczukiem. Po zakończeniu programu ich relacja się umocniła, a Maffashion nieprzerwanie śledziła nie tylko występy swojego partnera, ale także poczynania jego nowej partnerki tanecznej, Majki Jeżowskiej. Jej obecność na widowni była częsta, a nawet uczestniczyła w jednym z występów obok pary tanecznej.
Kto zwycięży w 15. edycji?
Ostatnio Maffashion podzieliła się ze swoimi obserwatorami na Instagramie swoimi typami na zwycięzców „Tańca z gwiazdami”. W bardzo stanowczy sposób zaznaczyła, że trzyma kciuki za aktorkę Vanessę Aleksander, której występy zarówno w oczach widzów, jak i jury przyciągnęły wiele uwagi. Blogerka nie ma wątpliwości, że zwyciężyć powinna osoba, która naprawdę „poznała smak tańca” i regularnie zachwyca swoim talentem.
Internauci w obronie Danilczuka
W ostatnich dniach w sieci pojawiły się głosy krytyki skierowane w stronę Maffashion za rzekome pohamowanie szans Michała Danilczuka na Kryształową Kulę. Blogerka nie zamierzała milczeć i ostro zareagowała na zarzuty, broniąc swojego zdania. To pokazuje, jak wiele emocji wzbudza program i jak silne więzi tworzą się pomiędzy uczestnikami oraz ich fanami.
Polecamy śledzić dalsze zmagania w programie, bo jak widać, taniec wywołuje nie tylko radość, ale też kontrowersje i pasjonujące dyskusje.
