Zatrzymany przez lubelskich kontrterrorystów 21-latek okazał się zdolnym zawodnikiem MMA. Patryk T. miał niedługo stoczyć walkę na dużej gali mieszanych sztuk walki, zamiast tego odpowie za napad i kradzież na stacji benzynowej. O sprawie napadu na staruszkę i jego zatrzymaniu pisaliśmy TUTAJ.
Mogłoby się wydawać, że młody mężczyzna odnalazł sposób na ucieczkę z przestępczego świata. Patryk T. świetnie radził sobie jako zawodnik MMA. „Szybki jak karabin maszynowy” – pisali o nim organizatorzy dużej gali, w której miał wziąć udział. Nie weźmie, bo nie potrafił zerwać z przeszłością i ponownie wpadł w ręce policji.
Lublin. Zawodnik MMA zatrzymany
Do spektakularnego zatrzymania Patryka T. doszło na ulicach Lublina. Na jednym ze skrzyżowań nagle pojawili się uzbrojeni po zęby policjanci z oddziału kontrterrorystów. Otoczyli osobowego citroena i wyciągnęli z niego zaskoczonego 21-latka.
uż po zatrzymaniu nie mówiono jednak o tym, że zatrzymany to obiecujący zawodnik MMA. Z informacji podanych przez policję wynikało jedynie, że mężczyzna jest podejrzany o napad na 63-letnią kobietę, której zabrał biżuterię wartości 30 tysięcy złotych oraz kradzież na stacji benzynowej.
Udział kontrterrorystów w zatrzymaniu uzasadniał fakt, że Patryk T. był już wcześniej notowany za rozbój, pobicie, włamanie i przestępstwa narkotykowe. Teraz niedoszłej gwieździe MMA grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
Motorowcy jak zwykle honorowo. 10 Na 1 albo staruszki 60+