Dzisiaj jest 30 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

„List do puszki WOŚP: Owsiak dzieli się emocjami po poruszającym odkryciu”

Jerzy Owsiak opublikował list, który trafił do puszki Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W jego treści opisano historię wolontariusza, który przed laty dokonał kradzieży pieniędzy przeznaczonych na WOŚP. „Dokładnie rok temu trafiłem z córką na oddział dziecięcej onkologii. I coś we mnie pękło” – zaznaczył autor.

Rozliczenie z przeszłością

Owsiak w środę podzielił się w mediach społecznościowych listem skierowanym do wszystkich związanych z fundacją, napisanym w dniu 33. Finału WOŚP. „Dziś rozliczam się z własną przeszłością, oddając z nawiązką to, co 26 lat temu sobie przywłaszczyłem. Byłem wolontariuszem i nie oddałem puszki” – można przeczytać w liście.

W dalszej części listu autor ujawnia, że przez ostatnie kilka lat zmagał się z własnym sumieniem, obiecując sobie, że w końcu dokona rozrachunku ze swoją przeszłością.

Wsparcie fundacji

„Rok temu trafiłem z córką na oddział dziecięcej onkologii. I coś we mnie pękło. Cały oddział był zaopatrzony w sprzęt od Waszej Fundacji” – podkreślił autor.

„Córka pokonała chorobę dzięki Waszym staraniom oraz wysiłkom, które wkładacie, by wspierać najmłodszych” – dodał w swoim liście.

Autor, podpisując się jako M., wyraził wdzięczność za pracę WOŚP oraz przeprosił za swoje wcześniejsze czyny.

33. Finał WOŚP

W ubiegłą niedzielę odbył się 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, podczas którego zebrano 178 531 625 zł. To nie jest jednak suma całkowita, ponieważ część aukcji nadal trwa. Ostateczny wynik zostanie ogłoszony na koniec marca. W przyszłym roku WOŚP poświęci swoje działania onkologii i hematologii dziecięcej.

Źródło/foto: Interia

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie