FC Barcelona doznała zaskakującej porażki z Leganés, przegrywając 0:1, a występ Roberta Lewandowskiego można uznać za jeden z najsłabszych w jego karierze. Polak miał szansę na wyrównanie, lecz z bliskiej odległości nie zdołał umieścić piłki w siatce. Hiszpańskie media są krytyczne wobec kapitana reprezentacji Polski, co pokazuje druzgocące oceny.
BARCELONA STRACIŁA SZANSĘ NA ODPOCZYNEK W TABELI
Zespół z Katalonii miał idealną okazję, aby odskoczyć od madryckiego rywala, Realu, który przed tym meczem stracił punkty w remisie z Rayo Vallecano (3:3). Na Stadion Olimpijski przyjechał beniaminek – Leganés, który niespodziewanie wygrał to starcie 1:0.
LEWANDOWSKI I JEGO MARNOTRAWIONE SZANSE
Jedyną bramkę meczu zdobył Sergio Gonzalez w czwartej minucie po rzucie rożnym. Ledwo kilka chwil później Robert Lewandowski miał okazję na wyrównanie, ale jego strzał z bliska zakończył się tylko na interwencji bramkarza. Polak zdecydowanie nie miał swojego dnia; w ciągu spotkania oddał aż sześć strzałów, z czego tylko dwa były celne. Został zmieniony w 66. minucie, co sygnalizuje, że trener stracił w niego wiarę.
PRAWDZIWA NISZCZYCA OPINII W MEDIACH
Według hiszpańskich mediów Lewandowski został jednogłośnie uznany za najsłabszego zawodnika na boisku. „Sport” ocenił go na 4 w skali 1-10. Dziennikarze zauważyli, że Polak nie wykorzystał klarownej okazji w dziewiątej minucie i w porównaniu do formy sprzed kilku tygodni, jego skuteczność znacznie spadła.
Nieco wyższą ocenę, bo 4,5, wystawiła mu „Marca”, która także podkreśliła, że brak skuteczności Lewandowskiego w drugiej połowie tylko potwierdził, iż to nie był jego wieczór. Zmiana w 66. minucie, kiedy drużyna przegrywała, nie była przypadkowa, ponieważ Polak miał już na koncie kilka podobnych występów.
MEDIA FOTOGRAFUJĄ AWARIĘ STRZELCA
W swoim podsumowaniu „AS” podkreślił, jak dziwne jest to, że napastnik wielkiej klasy nie zdołał wykorzystać dwóch sytuacji sam na sam. Dziennikarze zauważyli, że Lewandowski zyskuje sławę bardziej przez swoje niedoskonałości, a w ostatnich czterech meczach strzelił tylko jednego gola. „Zabrakło mu amunicji, a jego strzały były wadliwe” – pisali w „Mundo Deportivo”.
ŚCIEŻKA W TABELI
Po 18 kolejkach Barcelona ma na koncie 38 punktów i prowadzi w tabeli, ale Atletico Madryt zrównało się z nią punktami, a Real Madryt ma jeden punkt mniej. Oba kluby ze stolicy Hiszpanii czekają jednak na swoje zaległe mecze, co może jeszcze wpłynąć na układ czołówki.
Lewandowski miał możliwość zmiany oblicza meczu, ale nie wykorzystał tej szansy. Kibice i dziennikarze z pewnością nie zapomną mu tego występu. W tym zadziwiającym show futbolowym Polak pozostaje teraz pod ostrzałem krytyki, a jego przyszłość w Barcelonie staje się coraz bardziej niepewna.