Wraz z początkiem wiosny w polskich lasach pojawiło się poważne zagrożenie. Leśnik z Nadleśnictwa Turek nagrał poranny spacer, który zakończył się nieprzyjemnym doświadczeniem – jego spodnie były dosłownie pokryte kleszczami. To krótkie wideo potwierdza, że pomimo wciąż trwających nocnych przymrozków, kleszcze zaczynają atakować znacznie wcześniej, niż można by się tego spodziewać.
ROsnące ZAGROŻENIE
Ocieplenie klimatu oraz brak mroźnych zim sprawiają, że liczba kleszczy w polskich lasach rośnie z roku na rok. Jeszcze niedawno „sezon” na te niebezpieczne pajęczaki zaczynał się dopiero późną wiosną. Obecnie każdy, kto wyrusza do lasu, powinien pozostawać czujny przez cały rok.
DRAMATYCZNY FILM Z LASU
Wielkopolski leśnik Piotr zarejestrował zaskakujący moment, kiedy na nogawkach jego spodni pojawiły się dziesiątki kleszczy. „Codzienność podleśniczego: kleszcze na pierwszym planie!” – to ironiczny komentarz, który dodało Nadleśnictwo Turek do opublikowanego nagrania. Jak można się przekonać, kleszcze tylko czekają, aby wbić się w odsłoniętą skórę przechodzących osób.
Na szczęście Piotr był odpowiednio przygotowany – jego strój, w tym wysokie buty oraz długie spodnie, skutecznie uchronił go przed ukąszeniami. Jak zdradza autor wideo, nagranie zostało zrobione 20 marca o godzinie 8, kiedy temperatura wynosiła około 2 stopni Celsjusza.
NIEBEZPIECZEŃSTWO ZAKAŻEŃ
Kleszcze są nosicielami wielu groźnych chorób, w tym boreliozy oraz kleszczowego zapalenia mózgu. Szacuje się, że co szósty kleszcz może przenosić wirusa KZM, zaś bakterie borrelii mogą znajdować się w co czwartym z nich. Z tego powodu, niezależnie od pory roku, warto być wyjątkowo ostrożnym podczas kontaktu z naturą.