Micheil Kawelaszwili objął stanowisko prezydenta Gruzji po kontrowersyjnych wyborach, które odbyły się bez pełnych głosów społeczeństwa. Jako jedyny kandydat, polityk został wybrany przez 300-osobowe kolegium elektorów, natomiast opozycja zbojkotowała głosowanie. Kawelaszwili, który weźmie urząd 29 grudnia, jest postacią dobrze znaną wśród miłośników sportu, gdyż w przeszłości odnosił sukcesy jako piłkarz.
Droga do Prezydentury i Sukcesy Sportowe
Kawelaszwili, grający na pozycji napastnika, zaczynał swoją karierę w Dinamie Tbilisi, z którym zdobył pięć mistrzostw Gruzji. Był mistrzem Rosji z Ałanią Władykaukaz oraz piłkarzem Manchesteru City, gdzie jego epizod z klubem trwał rok. Najwięcej czasu spędził w Szwajcarii, grając dla takich drużyn jak Grasshopper Club, FC Zurich, FC Sion i FC Basel. W sumie zdobył tytuł mistrza oraz dwukrotnie był wicemistrzem kraju.
Międzynarodowa Kariera
W latach 1991-2002 reprezentował swoją ojczyznę, występując w 46 meczach i zdobywając dziewięć bramek. Jego międzynarodowa kariera nabrała barw dzięki meczom z Polską w eliminacjach do Mistrzostw Świata 1998. Wspólnie z drużyną cieszył się z nieoczekiwanej wygranej 3:0 w Tbilisi, ale w Katowicach, gdzie Polska wygrała 4:1, jego wspomnienia nie były już tak pozytywne. W tym spotkaniu był jedynie rezerwowym, a pojawił się na boisku na zaledwie 17 minut. Blisko zdobycia bramki, zamiast radości przeżył bolesny upadek na słupek bramki.
W ten niecodzienny sposób, z jednej strony, Kawelaszwili zaznał radości ze zwycięstw, a z drugiej – smaku gorzkiej porażki. Teraz, jako prezydent, niewątpliwie będzie miał szansę na nowe „mecze” w politycznym świecie, ale czy i jak poradzi sobie z wyzwaniami, jakie przed nim stoją? Czas pokaże, czy zostanie nie tylko zdobywcą bramek, ale także serc swoich rodaków.