W piątek 14 lutego czeka nas ekscytujące starcie w 21. kolejce PKO BP Ekstraklasy, gdzie Lech Poznań podejmie Raków Częstochowa. To bez wątpienia hit tej serii gier, który przyciągnie uwagę wielu kibiców. Mecz będzie transmitowany na kanale Canal+ Sport oraz na platformie Canal+ Online, a początek zaplanowano na godzinę 20:30.
POPRAWA CZY DRAMAT?
Ostatnie spotkanie pomiędzy tymi zespołami miało miejsce 9 sierpnia 2024 roku, w ramach 4. kolejki Ekstraklasy. Kibice oczekiwali emocjonującego widowiska, ale niestety musieli zadowolić się bezbramkowym remisem 0:0. Czy tym razem piłkarze zafundują nam więcej bramek, a więc także radości?
LECH NA CZUBIE, ALE Z ZASADZKĄ
Lech Poznań obecnie prowadzi w ligowej tabeli, zgromadziwszy 41 punktów po trzynastu zwycięstwach, dwóch remisach i pięciu porażkach. Zespół trenera Niels Frederiksena dobrze rozpoczął nowy rok, wygrywając 4:1 z Widzewem Łódź, lecz w ostatniej kolejce doznał niespodziewanej porażki z Lechią Gdańsk, która walczy o utrzymanie, przegrywając 0:1. Trener nie ma jednak zamiaru przesadzać z dramatyzmem; zauważył, że ten mecz nie decyduje o losach ligi, a stawką są jedynie trzy punkty. Po nim bowiem jeszcze 13 kolejek do rozegrania.
RAKÓW W POSZUKIWANIU RYTUŁU
Raków Częstochowa zajmuje obecnie 3. miejsce, tracąc do Lecha tylko trzy punkty. Ich bilans to dziesięć zwycięstw, siedem remisów oraz trzy porażki. Po przerwie związanej z rozgrywkami drużyna nie rozpoczęła roku najlepiej – najpierw zremisowała z Cracovią 0:0, a potem przegrała z GKS Katowice 1:2, co nie napawa optymizmem. Jednak trener Marek Papszun jest pełen nadziei przed zbliżającym się meczem. „Czeka nas ciekawy mecz. Nie możemy się doczekać, aż wyjdziemy na boisko. Wierzę w zwycięstwo w Poznaniu” – zadeklarował w zapowiedzi.”
W nadchodzącej batalii wszystko może się zdarzyć. Czy Lech zdoła się podnieść po ostatniej porażce? Czy Raków odnajdzie rytm i powróci na zwycięską ścieżkę? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – emocji na pewno nie zabraknie!