Przygotowanie ciasta:
Na początek, w misce wymieszaj drożdże z 1 łyżką cukru, ciepłym mlekiem i odrobiną mąki. Odstaw na 15-20 minut, aby zaczyn zaczął bulgotać. To właśnie tutaj zaczyna się magia!
W dużej misce połącz mąkę, resztę cukru i sól. Dodaj żółtka, roztopione masło i przygotowany wcześniej zaczyn drożdżowy. Teraz czas na wyrabianie ciasta! Wyrób je, aż stanie się elastyczne (około 10 minut). Musisz czuć tę przyjemną konsystencję pod palcami!
Przykryj ciasto i odstaw je w ciepłe miejsce na około 1-2 godziny, aż podwoi objętość. Niech to ciasto się rozwija, to jego czas na odpoczynek.
Przygotowanie nadzienia:
W międzyczasie, w misce wymieszaj zmielone migdały, cukier puder, esencję migdałową i białko (jeśli decydujesz się użyć). Starannie wymieszaj składniki, aż uzyskasz jednolitą masę. To będzie serce naszych pączków!
Formowanie pączków:
Wyrośnięte ciasto ponownie zagnieć i podziel na mniejsze kawałki (około 50 g każdy). Z każdego kawałka uformuj krążek, nałóż łyżeczkę nadzienia migdałowego na środek i zlep brzegi, formując kulę. Ułóż je na stolnicy i przykryj ściereczką, aby ponownie wyrosły (około 30 minut). To czas na ich "dobrze funkcjonowanie".
Smażenie:
Rozgrzej olej w głębokiej patelni do około 180°C. Smaż pączki na złocisty kolor z obu stron (około 3-4 minuty z każdej strony). To moment, w którym kuchnia zacznie pachnieć nieziemsko!
Po usmażeniu odsącz pączki na papierowym ręczniku. Pozwól im się chwilę ochłodzić, by nie poparzyć palców.
Wykończenie pączków:
Gdy pączki lekko ostygną, posyp je cukrem pudrem i, jeśli chcesz, udekoruj płatkami migdałów. Teraz możesz je podać i cieszyć się efektem końcowym!