Gdy ogień zbliża się do eleganckiej rezydencji Krzysztofa Gojdzia, specjalisty w dziedzinie medycyny estetycznej, zamiast pomocy spotyka go fala negatywnych komentarzy. Dr Gojdź, prowadzący życie pomiędzy Polską a Stanami Zjednoczonymi, w jednym z wywiadów zdradza, jak okrutne wiadomości otrzymuje od rodaków w obliczu pożarów dręczących Los Angeles oraz jego okolice.
HEJT W OBLICZU ŻYWIOŁU
Doktor Gojdź, który rozpoczął swoją karierę w Polsce, a obecnie odnosi sukcesy w Hollywood, stoi w obliczu prawdziwego dramat. Pożary w Kalifornii zagrażają wszystkim w swojej okolicy, a wiele gwiazd, w tym Anthony Hopkins, już straciło swoje wille. Zamiast empatii, Krzysztof Gojdź spotyka się z nieprzyjemnymi wiadomościami i groźbami od niektórych Polaków. „Ogień zbliża się do mojego domu na zaledwie 300 metrów, a Polacy cieszą się i życzą mi spalenia się razem z moim domem… Jestem w szoku” – wyznaje zaskoczony lekarz w rozmowie z ShowNews.
JEDNAK NADZIEJA W TRUDNYCH CZASACH
„Wczoraj i dzisiaj otrzymałem życzenia od kilkunastu anonimowych użytkowników, żeby „spłonąć żywcem”. „Twoje bogactwo sprawia, że powinieneś oddać wszystko biednym” – relacjonuje dr Gojdź, wyrażając swoje oburzenie. „To jest po prostu skandaliczne! Z tego kraju trzeba uciekać” – dodaje w wywiadzie dla ShowNews.
Pomimo wszystkich trudności, doktor Gojdź docenia pracę służb ratunkowych. Podkreśla, że pozostaje w stałym kontakcie z rodziną, która jest gotowa na ewakuację. „Wszyscy są spakowani i gotowi do opuszczenia domów, zgodnie z zaleceniami policji” – relacjonuje, pokazując, że chociaż sytuacja jest dramatyczna, współpraca z władzami daje nadzieję na rozwiązanie kryzysu.
REALNE ZAGROZENIE
Krzysztof Gojdź, który marzył o spokojnym życiu na malowniczych wzgórzach, teraz ma do czynienia z realnym zagrożeniem. „Pożary są już prawie pod moim domem, w odległości około 400 metrów” – mówi z niepokojem, lecz podkreśla, że dzięki skutecznej akcji przeciwpożarowej, sytuacja zaczyna się stabilizować. Wraz z dramatami tamtego regionu, przychodzi również refleksja nad tym, co w obliczu zagrożenia naprawdę liczy się w życiu.
Nie tylko Krzysztof Gojdź zmaga się z tragedią pożarów. Paris Hilton ujawnia, jak bardzo jest załamana po zniszczeniu swojego domu, a niektórzy twórcy celebryci również muszą radzić sobie z konsekwencjami żywiołu. W Kalifornii nie ma miejsca na beztroskę, a każdy dzień przynosi nowe wyzwania i dramaty. Na tym tle warto zadać sobie pytanie, co naprawdę łączy nas w trudnych chwilach – wsparcie czy jednak hejt?