Grażyna Torbicka zdecydowała się ujawnić trudną sytuację, w której znalazł się jej mąż, Adam Torbicki, znany kardiolog. Prezenterka poinformowała, że spawą zajmuje się prokuratura.
Miłość, która przetrwała lata
Grażyna i Adam Torbiccy są małżeństwem od 1981 roku. Poznali się w gabinecie lekarskim, a od tego momentu są niemal nierozłączni. W rozmowie z serwisem Interia Grażyna podkreśliła: – Miłość albo jest, albo jej nie ma. Wiem, że można wspaniale żyć z tym samym człowiekiem przez wiele lat i jeśli się go naprawdę kocha, pokonywanie przeszkód staje się możliwe. Trwałość mojego małżeństwa uważam za największy sukces w życiu. Dodajmy, że para nigdy nie zdecydowała się na dzieci.
Niebezpieczeństwo w sieci
Grażyna Torbicka po przerwie powróciła do Telewizji Polskiej, gdzie przeprowadza wywiady z twórcami spektakli Teatru Telewizji w programie „Postscriptum”. Czas wolny spędza z mężem, jednak niedawno musiała podzielić się z niepokojącymi wieściami.
Okazało się, że Adam Torbicki stał się ofiarą cyberprzestępców. Grażyna przestrzega przed fałszywymi reklamami, które wykorzystują wizerunek jej męża. “Chciałabym zwrócić uwagę na nową falę oszustw związanych z niezgodnym wykorzystywaniem wizerunku mojego męża do promocji nieznanych substancji o wątpliwej skuteczności. Tym razem rzekomo pochodzi to z TVN” — napisała na Instagramie, przywołując powagę sytuacji.
Poinformowała też, że jej mąż nie bierze udziału w żadnych reklamach ani nie rekomenduje żadnych preparatów. Sprawą już zajmuje się prokuratura, która stara się zidentyfikować oszustów. “Prof. Adam Torbicki nie występuje w żadnych reklamach! Nie dajcie się oszukać” — dodała Grażyna.
Co z sekretem małżeństwa?
W trudnym okresie dla Grażyny Torbickiej pojawia się pytanie, czy znajdzie czas dla męża. Co więcej, media zaczynają spekulować na temat jej obrączki. Dlaczego przestała ją nosić? O tym być może jeszcze usłyszymy. Czas pokaże, jak potoczy się ta historia, a my z zapartym tchem śledzimy dalsze losy tej niecodziennej pary.