Dzisiaj jest 17 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Kryzys prawny w Polsce. Liderka KAS wzywa do działania władz

Agata Jagodzińska, szefowa Związkowej Alternatywy w Krajowej Administracji Skarbowej, w emocjonującym apelu zwróciła się do kluczowych urzędników państwowych, podkreślając, że ich postawa ma znaczenie dla całego narodu oraz pracowników administracji na niższych szczeblach. Zwróciła uwagę na niepokojący wymiar interpretacji wyroków sądowych, które zdają się być stosowane wybiórczo, zależnie od składu sędziowskiego.

Jagodzińska, jako urzędnik służby cywilnej II stopnia z 22-letnim doświadczeniem, podkreśliła, że traktuje swoją pracę jako służbę dla obywateli. W swoich mediach społecznościowych przypomniała czasy, w których panował system kolejkowy i głód. Opisując swoje doświadczenia, wskazała, że przez wiele lat zajmowała się orzecznictwem dotyczącym podatków CIT i PIT, zaznaczając, że sądy często utrzymywały decyzje skarbowe, nawet gdy podatnicy się odwoływali, korzystając z pomocy profesjonalnych pełnomocników.

„Bardzo boli mnie to, co aktualnie dzieje się z uznawaniem wyroków oraz postanowień” – napisała Jagodzińska. Według niej, prawo powinno być zawsze stosowane, niezależnie od tego, kto sprawuje władzę. Zapytała, czy urzędnicy na wyższych szczeblach mają prawo do dowolnego podejścia do wyroków sądowych, a co za tym idzie, czy nie otwiera to drzwi do podobnych działań ze strony innych urzędników.

W swoim wystąpieniu Jagodzińska przywołała teoretyczny scenariusz, w którym jako urzędnik skarbowy wydaje decyzję nakładającą na podatnika obowiązek wpłacenia pięciu milionów złotych. Jeśli Naczelny Sąd Administracyjny uchyla tę decyzję, urzędnik nie może po prostu uznać wyroku za nieważny tylko dlatego, że sędzia był powołany w nieodpowiednim czasie. W pełni podkreśliła, że wybór, które orzeczenia respektować, nie powinien być uznawany za luksus jedynie dla wyższych urzędników.

Jagodzińska zwróciła się również bezpośrednio do urzędników, podnosząc kwestię braku doświadczenia niektórych z nich, co w przyszłości może prowadzić do deprecjonowania obowiązujących norm prawnych. „Apeluję, ogarnijcie się. Naród na Was patrzy” – zakończyła swoje wystąpienie, wskazując na poważne zagrożenie, jakie niesie za sobą zmniejszenie wagi respektowania orzeczeń sądowych.

W innej części rzecz poruszył temat historycznych apelów Związkowej Alternatywy do uregulowania kwestii spornych w wymiarze sprawiedliwości, które nie znalazły dotąd zrozumienia wśród decydentów.

Ostatnie dni w Polsce dobitnie pokazały, jak wielki spór o interpretację prawa potrafi zasiać niepokój w społeczeństwie. Wszystko za sprawą decyzji Państwowej Komisji Wyborczej dotyczącej sprawozdania finansowego Prawa i Sprawiedliwości z wyborów parlamentarnych 2023. Po odrzuceniu sprawozdania przez PKW, partia Jarosława Kaczyńskiego zaskarżyła tę decyzję do Sądu Najwyższego, co wywołało kolejne kontrowersje.

Niedawne orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka oraz Trybunału Sprawiedliwości UE podważyły zasadność działania Izby Kontroli Nadzwyczajnej, wskazując na kwestie dotyczące niezawisłości sędziów, co dodatkowo wzmocniło argumenty przeciwników obecnego stanu prawnego.

Wracając do sprawozdania finansowego PiS, sytuacja nabrała tempa. 30 grudnia PKW, pomimo przyjęcia sprawozdania, stwierdziła, że nie przesądza o statusie Izby Kontroli Nadzwyczajnej jako sądu. Wyszło na jaw, że formalnej decyzji o wypłacie pieniędzy powinna podjąć Ministerstwo Finansów, które ma jedynie techniczną rolę, co wzbudza dodatkowe wątpliwości.

Premier Donald Tusk, komentując sprawę, podkreślił: „Pieniędzy nie ma i nie będzie”, co stawia pod znakiem zapytania przyszłość finansowania obozu rządzącego.

Źródło/foto: Interia

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie