W ostatnich dniach garwolińscy kryminalni wzięli się na poważnie za zwalczanie przestępczości narkotykowej, co przyniosło oczekiwane efekty – zatrzymano dwóch mężczyzn, podejrzewanych o handel zakazanymi substancjami. Akcja miała miejsce na terenie gminy Wilga i zakończyła się sukcesem, gdyż policjanci zabezpieczyli pokaźne ilości marihuany, amfetaminy, mefedronu oraz krzaki konopi. Zatrzymani zostali potraktowani różnie: jeden z nich trafił do tymczasowego aresztu, a drugi, sądząc po jego przeszłości, został objęty policyjnym dozorem.
KARY PERSPEKTYWY
Punkt kulminacyjny śledztwa miał miejsce pod koniec lipca, kiedy to w ręce funkcjonariuszy wpadł 34-letni mężczyzna, który okazał się nie tylko pospolitym handlarzem, ale i osobą uwikłaną w poważne przestępstwa narkotykowe. Z ustaleń wynika, że sprzedawał różne nielegalne substancje. Policjanci przeszukali jego mieszkanie, gdzie znaleźli znaczne ilości marihuany, mefedronu oraz krzaki konopi. Zarzuty, które usłyszał, są niebagatelne – handel oraz posiadanie znacznej ilości narkotyków mogą skutkować surową karą.
KONTYNUACJA ŚLEDZTWA
Nieco później, w ubiegłym tygodniu, mundurowi z Garwolina dokonali kolejnego zatrzymania, tym razem 35-letniego mieszkańca powiatu, który również nie stronił od przedsięwzięć związanych z nielegalnym obrotem.
W trakcie przeszukania u niego znaleziono amfetaminę, marihuanę i roślinę konopi. To de facto powtórka z rozrywki – mężczyzna niedawno odbył karę za podobne przestępstwa. Proces sądowy zapowiada się zatem emocjonująco, ponieważ odpowiadać będzie w warunkach recydywy, co może skutkować dodatkowymi sankcjami.
OCENA SĄDU
Zarówno działania policji, jak i prokuratury w tej sprawie spotkały się z pozytywnym odzewem ze strony sądu. Na wniosek służb, 34-latek został objęty tymczasowym aresztem na trzy miesiące. Drugi z mężczyzn, mimo że na barkach ma ciążące zarzuty, jest pod stałym nadzorem policji. Obaj zatrzymani muszą liczyć się z karą pozbawienia wolności sięgającą nawet dziesięciu lat. Czas pokaże, jak do tego wszystkiego podejdą sądy, a czy to początek końca ich kariery w ciemnej stronie przestępczości, czy może tylko przystanek w ich nielegalnej podróży.
Podkom. Małgorzata Pychner
foto – archiwum KPP Garwolin
Źródło: Polska Policja