W środę na horyzoncie Wisły Kraków pojawiły się sensacyjne informacje, które zdają się zaskakiwać nawet najbardziej wytrawnych kibiców. „Gazeta Krakowska” donosi o potencjalnym inwestorze – milionerze Wojciechu Kwietniu, który rozważa wsparcie klubu. Z tygodnika wynika, że w sprawę zaangażowano już prawników, co może sugerować, że temat jest traktowany poważnie. Prezes klubu, Jarosław Królewski, zabrał głos w tej sprawie, oznajmiając, że wyciąga wnioski z przeszłych rozmów z Kwietniem.
POTENCJALNY INWESTOR
„Wojciech Kwiecień próbował już wcześniej nawiązać współpracę z Wisłą, jednak każda z tych prób kończyła się niepowodzeniem. Dlatego nie chcemy teraz przesądzać sprawy – czas pokaże, jak to się potoczy” – skomentował Królewski. Przypomnijmy, że Kwiecień, główny sponsor drugoligowego klubu Wieczysta Kraków, nie jest nowicjuszem w piłkarskim świecie.
CZAS NA ZMIANY?
W rozmowie z przedstawicielami mediów, prezes Wisły wyznał, że kwestia zaangażowania Kwietnia w działalność klubu jest tematem ich ostatnich spotkań. „Nie ma jeszcze konkretnych decyzji odnośnie przyszłej współpracy, ale nam obu zależy na rozwijaniu Wisły. Ostatnio zaczynamy się dogadywać i z pewnością czeka nas wiele rozmów” – podkreślił Królewski, zaznaczając, że wspólnie poszukują najlepszych sposobów na przyszłość klubu.
NADZIEJA I OSTROŻNOŚĆ
Prezes zwrócił uwagę na dynamiczny charakter piłki nożnej, co sprawia, że sytuacja może się szybko zmieniać. „Nie dajmy się ponieść emocjom, musimy podchodzić do sprawy z rozsądkiem. Jesteśmy w trakcie poszukiwań dróg prowadzących do najlepszego rozwoju klubu” – dodał. Królewski zastrzegł, że na razie nie będą podawane publiczne informacje o postępach w tej sprawie, a terminy dotyczące decyzji pozostają otwarte.