Wojna w Ukrainie oraz jej przedstawienie w kontekście „obrazu zwycięstwa” to temat szkoleń, które Kreml organizuje dla rosyjskich wicegubernatorów. Administracja Władimira Putina ma nadzieję skutecznie przekonać społeczeństwo o osiągnięciu wszystkich celów militarnej operacji, mimo iż rzeczywistość może być zupełnie inna.
Szkolenia dla wicegubernatorów
Redakcje „The Moscow Times” oraz „Kommiersant” informują o specjalnych warsztatach, które odbywają się w ośrodku „Seneż” pod Moskwą. Ich głównym celem jest skuteczne przekazywanie obywatelom poszczególnych regionów wizerunku zwycięstwa w Ukrainie.
Anonimowi przedstawiciele moskiewskich władz sugerują, że Putin oraz jego administracja już obecnie przygotowują się na zakończenie operacji wojskowej, a lokalne samorządy muszą być na to gotowe. „Przyszłe skutki wojny powinny być w społeczeństwie interpretowane jako zwycięstwo, mimo że różne grupy społeczne mogą mieć odmienne odczucia” – komentował jeden z cytowanych urzędników.
Wyzwanie dla Kremla
Według mediów, wytworzenie poczucia zwycięstwa Rosji w konflikcie z Ukrainą może stanowić poważne wyzwanie dla kremlowskich urzędników. Wśród polityków i komentatorów znajdują się bowiem frakcje, które opowiadają się za przedłużeniem operacji wojskowej aż do pełnego przejęcia terytorium Ukrainy.
Niepokój Kremla wzmaga fakt, że „wściekli patrioci” oraz „liberałowie” mogą nie być usatysfakcjonowani dotychczasowymi osiągnięciami. W związku z tym, władze znają strategię, którą zamierzają realizować. Kreml proponuje postawić na „spokojną większość”, która zaakceptuje denazyfikację oraz demilitaryzację Ukrainy, co zostało określone przez prezydenta Rosji, a także aneksję czterech obwodów ukraińskich.
Współpraca z weteranami
W trakcie organizowanych szkoleń samorządowcy są zobowiązani do współpracy z weteranami działań wojennych. Celem tej kooperacji ma być pomoc w resocjalizacji byłych żołnierzy oraz ich zatrudnieniu. Rosyjskie władze uważają, że takie działania mogą przyczynić się do zapobiegania powstawaniu ruchów protestacyjnych oraz wzrostowi przestępczości w regionach.
Źródło/foto: Interia