W Pomocnem miało miejsce nietypowe zdarzenie, które po raz kolejny przypomina, że niektórzy członkowie rodziny potrafią zaskoczyć niejednego z nas. Jaworscy kryminalni wyjaśnili sprawę „zniknięcia” mitsubishi, które okazało się być ofiarą niecodziennej kradzieży, na którą bez wątpienia przyszedł pomysł 19-letniego wnuczka właścicielki pojazdu.
Rodzinna nieprzewidywalność
Choć sytuacja mogłaby wydawać się banalna, w rzeczywistości było to przestępstwo, które wywołało nie tylko zdziwienie, ale również złość. W minionym tygodniu pewna mieszanka z powiatu jaworskiego zgłosiła dyżurnemu kradzież swojego auta marki Mitsubishi o wartości 5000 zł. Pojazd został pozostawiony na podwórku, gdy właściciele wyjechali na krótki urlop. Jak się okazało, czyhający na swoją szansę wnuczek postanowił spróbować swoich sił za kierownicą.
Złodziej z bliskiej rodziny
Wszystko zaczęło się w momencie, gdy 19-latek zabrał kluczyki do auta, używając chwili nieuwagi dziadka i jego partnerki. Z pełnym zapałem uruchomił silnik i zniknął. Kryminalni z Jawora, nie tracąc czasu, szybko wpadli na jego trop. Ustalenia wskazały, że młody mężczyzna przebywał w Legnicy. Po zaledwie dwóch dniach intensywnych poszukiwań, odnaleziono mitsubishi zaparkowane przy jednej ze stacji paliw.
Wilk w owczej skórze
Gdy 19-latek, niczego nieświadomy, próbował wsiąść do skradzionego samochodu, został błyskawicznie zatrzymany przez funkcjonariuszy z Jawora. Czy to nie ironiczne, że ten, kto miał być częścią rodziny, okazał się najgroźniejszym złodziejem? Pech dla złodzieja nie kończy się na zatrzymaniu — noc spędził w policyjnej celi, a auto wróciło do swojej właścicielki.
Kara za błędy młodości
Pole manewru dla 19-latka szybko się kurczy. Następnego dnia usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Czeka go teraz rozprawa w sądzie, a za swój czyn może otrzymać karę nawet 10 lat pozbawienia wolności. Czy przewidywał konsekwencje swoich działań? Jedno jest pewne: ta przygoda nie zakończy się dla niego różowo.
Przykład ten jesteśmy zmuszeni traktować z powagą, choć sytuacja wydaje się nieco absurdalna. Czasem jednak warto pamiętać, że nie każdy, kogo nazywamy rodziną, zasługuje na zaufanie.
Źródło: KPP w Jaworze
Źródło: Polska Policja