Dzisiaj jest 14 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Kowalczyk-Tekieli planuje wyjazd z Polski z powodu istotnych zmian zawodowych

Justyna Kowalczyk-Tekieli, znana polska biegaczka narciarska i dwukrotna mistrzyni olimpijska, w ubiegłym roku doświadczyła niewyobrażalnej tragedii. W maju, w Alpach Szwajcarskich, zginął jej mąż, Kacper Tekieli. Justyna szczegółowo opisała swoje przeżycia w pierwszych dniach po stracie, wyjawiając, że rozważała możliwość wyprowadzki z kraju.

WIELKA SPORTOWA KARIERA

Kowalczyk-Tekieli jest jedną z najwybitniejszych postaci w historii polskiego sportu. W swojej karierze zdobyła pięć medali olimpijskich, w tym dwa złote, a także osiem medali mistrzostw świata i cztery Kryształowe Kule. Mimo sukcesów w sporcie, życie prywatne I jej bliskich zostało brutalnie naznaczone przez los.

WIELOLETNIE ZMAGANIA I STRATA

Justyna wspomina, że w przeszłości zmagała się z depresją oraz doświadczyła straty ciąży. Wydawało się, że po zakończeniu kariery sportowej znalazła szczęście u boku Kacpra Tekielego, z którym wychowała syna, Hugona. Jednak w maju zeszłego roku jej życie zakończyło się tragicznie.

O stracie męża opowiadała w rozmowie przeprowadzonej przez Tatrzański Park Narodowy, wspominając o głębokiej miłości, jaka ich łączyła. „Byliśmy dobrym małżeństwem, ludźmi, którzy się bardzo kochali. Śmierć Kacpra to najgorsze, co mnie w życiu spotkało” — relacjonowała.

ODZYSKIWANIE RÓWNOWAGI W GÓRACH

Kacper, miłośnik gór, zaszczepił w Justynie pasję do wspinaczki, co pomogło jej w radzeniu sobie z żalem. „Mówiąc o wsparciu po stracie, pierwsze, co mi kazano, to wziąć adidasy i wyruszyć w góry” — wyjawiła. W Tatrach, w miejscach z dala od ludzi, mogła wykrzyczeć swój ból i odnaleźć spokój.

Justyna założyła znowu narty i wróciła do ukochanej aktywności, stawiając sobie ambitne cele. Często towarzyszył jej syn Hugo, który już w tak młodym wieku doskonale radzi sobie na nartach. Kowalczyk-Tekieli podkreśliła, że dla dobra syna nie wahałaby się nawet przeprowadzić do innego kraju, byleby mógł dorastać w szczęściu.

ŻYCIE PO TRAGEDII

„Pragnę, aby był szczęśliwym i spełnionym człowiekiem” — zaznaczyła, odnosząc się do swoich marzeń dotyczących przyszłości syna. Kobieta, pełna siły i determinacji, pokazuje, że mimo tragicznych wydarzeń, życie toczy się dalej, a miłość i pasja do gór pozostają dla niej ważne.

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie