W nocy z 22 na 23 czerwca 2025 roku nad Polską miało pojawić się niezwykłe zjawisko – kosmiczny wir, będący efektem zrzutu paliwa z drugiego stopnia rakiety Falcon 9 firmy SpaceX podczas misji Transporter-14. Zjawisko to miało stworzyć na niebie spektakularną, świetlistą spiralę, widoczną gołym okiem, zwłaszcza z zachodniej części kraju. Najlepsze momenty do obserwacji przewidziano na przeloty między 00:30 a 00:38 oraz kulminacyjny spektakl z zrzutem paliwa między 02:06 a 02:13.
Jednakże start misji został przełożony, co oznacza, że kosmiczny wir nie pojawi się tej nocy, ale szansa na jego obserwację pojawi się w najbliższym czasie. Eksperci podkreślają, że zjawisko jest całkowicie bezpieczne i warte uwagi, o ile pozwolą na to warunki pogodowe.
Przyczyny i charakterystyka kosmicznego wiru
Kosmiczny wir to efekt zrzutu resztek paliwa z drugiego stopnia rakiety Falcon 9 firmy SpaceX, realizującej misję Transporter-14. W trakcie lotu, aby zmniejszyć masę i poprawić trajektorię, planowany jest zrzut paliwa, który na nocnym niebie tworzy świetlistą spiralę. Ta spirala powstaje na skutek rozpraszania światła na wypuszczanym paliwie, co daje efekt jasnej, wirującej struktury widocznej gołym okiem.
Jak podaje tvn24.pl, start misji Transporter-14 został przełożony, co oznacza, że zjawisko planowane pierwotnie na noc z 22 na 23 czerwca 2025 roku nie wystąpi tego dnia. Wcześniejsze doniesienia z 29 maja 2025 roku wskazywały na właśnie tę datę jako moment obserwacji. Z kolei rmf24.pl potwierdziło, że zjawisko miało mieć miejsce w nocy z poniedziałku na wtorek, czyli właśnie tej nocy, która ostatecznie została przesunięta.
Harmonogram i warunki obserwacji nad Polską
Pierwszy przelot rakiety Falcon 9 nad Polską zaplanowano między 00:30 a 00:38. W tym czasie obiekt miał być widoczny około 30-40 stopni nad wschodnim horyzontem – informują rmf24.pl i tvn24.pl. Drugi, bardziej efektowny przelot, podczas którego nastąpić miał zrzut paliwa tworzący kosmiczny wir, przewidziano na godziny od 02:06 do 02:13 nad zachodnim horyzontem. Podkreślają to także serwisy rawicz24.pl i radiozet.pl.
Kulminacyjny moment zjawiska, czyli chwila największej widowiskowości, miał przypadać na około 2:06 – wskazują warszawawpigulce.pl oraz legaartis.pl. Całe widowisko miało trwać około 7 minut, co pozwalało na obserwację z różnych miejsc w Polsce, jak podaje ktomozenadmorze.pl.
Eksperci, w tym Karol Wójcicki z programu „Z głową w gwiazdach”, zachęcali do oglądania zjawiska, szczególnie z zachodniej Polski, pod warunkiem sprzyjającej pogody – informuje tvn24.pl. Zalecane było skierowanie wzroku w kierunku północno-zachodniego horyzontu podczas drugiego przelotu, co podaje eswinoujscie.pl.
Start misji i kontekst techniczny
Rakieta Falcon 9 miała wystartować 22 czerwca 2025 roku o godzinie 23:18 czasu polskiego, co potwierdzają serwisy kamienskie.info oraz polskieradio24.pl. Start misji Transporter-14 został jednak przełożony, co oznacza przesunięcie całego wydarzenia na późniejszy termin – podaje tvn24.pl.
Drugi stopień rakiety Falcon 9, który jest odpowiedzialny za powstanie kosmicznego wiru, miał być widoczny na wschodnim niebie podczas pierwszego przelotu – informuje nocneniebo.pl. Zjawisko powstaje w wyniku planowanego zrzutu paliwa, który ma na celu zmniejszenie masy rakiety i poprawę jej trajektorii podczas misji kosmicznych – kontekst techniczny podaje tvn24.pl.
Bezpieczeństwo i reakcje ekspertów
Eksperci cytowani przez tvn24.pl podkreślają, że zjawisko kosmicznego wiru jest całkowicie bezpieczne dla obserwatorów. Karol Wójcicki z programu „Z głową w gwiazdach” zachęca do obserwacji, podkreślając, że jest to spektakularne i łatwo dostrzegalne gołym okiem zjawisko.
Wcześniejsze obserwacje podobnych kosmicznych spiral cieszyły się dużym zainteresowaniem i pozytywnymi opiniami miłośników astronomii – kontekst ten podają tvn24.pl oraz rawicz24.pl. Dodatkowo, w nocy poprzedzającej planowane zjawisko, tuż przed północą, na niebie pojawił się bolid, co wzbudziło dodatkowe zainteresowanie wśród obserwatorów – informuje tvn24.pl.
Noc z 22 na 23 czerwca nie przyniosła może takiego widowiska, jakiego wszyscy oczekiwali, ale fani astronomii nie muszą się martwić — podobne wydarzenia już niedługo wrócą, gdy tylko wznowiony zostanie start misji Transporter-14. Warunki do obserwacji są nadal dobre, a kosmiczny wir na pewno przyciągnie uwagę wielu osób w całym kraju.