Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz przedstawił najnowsze informacje dotyczące kryzysowej sytuacji na Bliskim Wschodzie. Wobec rosnących napięć, szczególnie w związku z atakiem Iranu na Izrael, minister zaznaczył, że jego biuro działa na bieżąco.
ATTAK IRANU NA IZRAEL – RAPORT W TRAKCIE
– Utrzymuję stały kontakt z dowódcami armii. Za pół godziny otrzymam aktualizację na temat ataku Iranu na Izrael, więc ponownie spotkam się z przedstawicielami wojska – relacjonował minister. Kosiniak-Kamysz dodał, że trwają analizy sytuacji, a działania są podejmowane na bieżąco.
POLSKI KONTYNGENT I WSZELKIE DZIAŁANIA WSPIERAJĄCE
Minister poruszył również temat polskiego kontyngentu wojskowego w Libanie, podkreślając, że tamtejsza sytuacja jest niepewna i skomplikowana. – Analizujemy incydent związany z ostrzałem z Iranu i musimy podjąć odpowiednie kroki. Wspieramy nasze placówki dyplomatyczne w Libanie i Izraelu – zaznaczył szef MON.
Jak dodał, kluczowe w tej sytuacji są działania sojusznicze. – Współpracujemy również z USA – stwierdził Kosiniak-Kamysz, podkreślając znaczenie międzynarodowej kooperacji w obliczu kryzysu.
REAKCJA IZRAELA NA ATak
W międzyczasie izraelskie Siły Obronnie (IDF) ogłosiły, że w nocy z wtorku na środę Iran wystrzelił pociski rakietowe w kierunku Izraela. W odpowiedzi, w całym kraju ogłoszono alarm, a armia zestrzeliła znaczną część z 180 nadlatujących rakiet. Na szczęście nie odnotowano ofiar wśród ludności. Iran uzasadnił swoje działania jako zemstę na Izraelu za likwidację przywódców Hamasu oraz Hezbollahu, obiecując dalsze akcje odwetowe.
Po godzinie chaosu wojsko ogłosiło, że zagrożenie zostało odparte, a alarm został wycofany. Jak widać, sytuacja na Bliskim Wschodzie staje się coraz bardziej napięta, a odpowiedzi międzynarodowe mogą okazać się kluczowe w zażegnaniu kryzysu.
Świat z zapartym tchem obserwuje rozwój wydarzeń, z nadzieją, że nie przerodzą się one w konflikt o znacznie szerszych konsekwencjach.
Źródło/foto: Polsat News
