Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor, którzy są razem od dwudziestu lat, z czego dziesięć w małżeństwie, nieustannie udowadniają, jak silna jest ich więź. Ostatnioswaja nagranie, w którym para dzieli się wizytą w szpitalu, wywołało niepokój wśród ich fanów. Czyżby ukochani internautów mieli poważne problemy zdrowotne? Joanna postanowiła rozwiać wszelkie wątpliwości.
PRZESŁANIE Z HUMOREM
W mediach społecznościowych zawrzało, gdy 16 października Joanna Koroniewska podzieliła się nagraniem z sali pozabiegowej. Na filmie można zobaczyć lekko zmęczoną aktorkę, a obok niej, w szpitalnym łóżku, leży Maciej Dowbor. Koroniewska szybko odniosła się do zamieszania.
Okazało się, że za niepokojącymi obrazkami nie stoi żadna dramatyczna historia. Aktorka, znana z serialu „M jak miłość”, oraz jej mąż, prezenter telewizyjny, w żartobliwy sposób opisali swoją „romantyczną randkę przed pięćdziesiątką” w szpitalu.
REGULARNE BADANIA TO KLUCZ
„Kombo: kolonoskopia i gastroskopia w pakiecie. Ale za to razem” – skomentowała nagranie Joanna Koroniewska. Dodała również: „Co jeszcze powinniśmy zbadać przed pięćdziesiątką… razem i osobno?! Bo ta magiczna bariera zbliża się coraz bardziej! A tak na poważnie… żarty żartami, ale regularne badania profilaktyczne, adekwatne do wieku mogą Wam uratować życie! Sam sport i zdrowy tryb życia nie wystarczą.”
Wbrew wrażeniu, że wideo miało na celu jedynie rozbawienie fanów, okazało się ono przekornym apelem do dbania o zdrowie. Joanna zdecydowanie podkreśliła, że mimo żartobliwego tonu, istotne jest, aby regularnie wykonywać badania.
ODPOWIEDŹ NA NIETAKTNY KOMENTARZ
Joanna Koroniewska nie pozostawiła bez odpowiedzi niestosownego komentarza internautki. „Schowaj te swoje chude badyle…” – postanowiła zwrócić uwagę, pokazując, że dbałość o zdrowie to nie tylko kwestia fizyczna, ale również mentalna.
Po tragedii 16-letniej Julii, Joanna wydała apel: „Nie ustanę w tej walce”. Jej determinacja i zaangażowanie w promowanie zdrowego stylu życia oraz konieczność przeprowadzania badań są nie tylko świadomym działaniem, ale też manifestem miłości do siebie i bliskich.
