Dzisiaj jest 4 grudnia 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Korea Południowa ogłasza stan wojenny. Reakcja Stanów Zjednoczonych.

Prezydent Korei Południowej, Jun Suk Jeol, znalazł się w trudnej sytuacji po ogłoszeniu stanu wojennego, który wprowadził z zamiarem „eliminacji sił antypaństwowych”. Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA wyraził zadowolenie z decyzji Jun zaledwie kilka godzin po ogłoszeniu, gdy prezydent zrezygnował z tego drastycznego kroku i uszanował uchwałę Zgromadzenia Narodowego o zniesieniu stanu wojennego. „Demokracja jest fundamentem sojuszu USA-Korea Południowa, a my będziemy na bieżąco monitorować sytuację” – podkreślił przedstawiciel amerykańskich władz.

Opozycja żąda dymisji prezydenta

Decyzja prezydenta spotkała się z silną krytyką. Opozycyjna Partia Demokratyczna (DP), posiadająca większość w parlamencie, ogłosiła zamiar rozpoczęcia procedury impeachmentu, jeśli Jun nie poda się do dymisji. W uchwale DP uznano ogłoszenie stanu wojennego za poważne naruszenie konstytucji, a poseł Park Chan De stwierdził, że „pokazano narodowi, iż prezydent Jun nie potrafi normalnie rządzić krajem i powinien ustąpić”.

Reakcje polityczne i społeczne

Krytykę wyrazili również politycy Partii Władzy Ludowej (PPP), z której wywodzi się Jun. Jej przewodniczący, Han Dong Hun, domagał się wyjaśnień dotyczących „katastrofalnej decyzji” o wprowadzeniu stanu wojennego. W międzyczasie Koreańska Konfederacja Związków Zawodowych (KCTU), zrzeszająca 1,2 mln pracowników, ogłosiła bezterminowy strajk do momentu ustąpienia prezydenta.

Ministerialne konsekwencje

W wyniku zamieszania, wielu ministrów podało się do dymisji, w tym szef kancelarii prezydenta i doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego. Według doniesień agencji Yonhap, wpłynęło to na destabilizację administracji Jun, co może prowadzić do dalszych komplikacji politycznych.

Protesty w obliczu stanu wojennego

Podczas ogłoszenia stanu wojennego przed siedzibą parlamentu odbyły się protesty, a na miejsce przybyli żołnierze sił specjalnych. Wkrótce po ogłoszeniu stanu wyjątkowego, Zgromadzenie Narodowe zebrało się na nadzwyczajnej sesji. Wspólnie wzywano prezydenta do jego zniesienia, a wszyscy obecni deputowani zagłosowali za uchwałą.

W obliczu rosnących napięć politycznych i społecznych, los prezydenta Jun wydaje się być niepewny. Choć jego decyzje miały na celu utrzymanie porządku, ostatecznie doprowadziły do głębokiego kryzysu, który może destabilizować kraj na dłuższy czas.

Źródło/foto: Polsat News

PAP/EPA/YONHAP
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie