Gratulacje dla Donalda Trumpa są tematem kontrowersyjnym, co podkreśla historyk protokołu dyplomatycznego dr Janusz Sibora. Twierdzi on, że w polityce bywają momenty, kiedy lepiej jest milczeć. W odniesieniu do gratulacji od Władysława Kosiniaka-Kamysza dla Trumpa, Sibora zauważa, że decyzja ta była nieodpowiednia, zwłaszcza w kontekście działań prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Donalda Tuska, które były zdecydowanie bardziej przemyślane.
MIĘDZYNARODOWE REAKCJE NA WYBÓR TRUMPA
Dr Sibora przywołuje przykład prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który jako jeden z pierwszych złożył gratulacje, odnosząc się do swojej czteroletniej znajomości z Trumpem. Po pewnym czasie Macron ogłosił, że skontaktował się z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem, podkreślając potrzebę wzmocnienia współpracy europejskiej. Zwraca uwagę, że nie mogły się zdarzyć telefony z Warszawy, co wskazuje na brak komunikacji między władzami Polski a Niemiec.
Wkrótce po Macronie gratulacje Trumpowi złożył Scholz, a następnie Ursula von der Leyen, która jednak popełniła faux pas, nie oznaczając Trumpa w swoim wpisie. Dr Sibora sugeruje, że mogła być zaskoczona sytuacją, co wpłynęło na jej reakcję.
POLSKIE REAKCJE NA WYBÓR TRUMPA
Polska reakcja była szybka, mimo że Andrzej Duda opublikował swoje gratulacje przed oficjalnym ogłoszeniem wyników wyborów. Dr Sibora krytycznie podchodzi do decyzji prezydenta o użyciu emotikonów w swoim wpisie, co według niego psuje powagę tego momentu. Dodał również, że Duda powinien był poczekać na bardziej oficjalny moment, zwłaszcza w kontekście wcześniejszego czekania na decyzję Kolegium Elektorów w przypadku poprzedniego prezydenta.
Donald Tusk również nie pozostał w tyle, jego komentarz był krótszy i bardziej stonowany, co doktor Sibora ocenia jako profesjonalne podejście.
WYPISY POLITYKÓW A PAMIĘĆ DONALDA TRUMPA
Dr Sibora zwraca uwagę na kontrowersyjne wpisy Bogdana Klicha, który w przeszłości ostro krytykował Trumpa, nazywając go „niezrównoważonym politykiem”. Choć Trump być może nie pamięta tych słów, jego otoczenie na pewno zachowało w pamięci publiczne opinie polityków, co może wpływać na przyszłe relacje. W dotychczasowej praktyce dyplomatycznej ważne jest, aby politycy byli świadomi skutków swoich słów i działań.
Ogólnie rzecz biorąc, wybór Trumpa ma znaczny wpływ na polskie relacje dyplomatyczne, a także na krajową politykę, co może przynieść niespodzianki w nadchodzących wyborach prezydenckich.