W ostatnich dniach dziennikarze ujawnili, że niektóre autobusy Miejskich Zakładów Autobusowych w stolicy korzystają z gazu pochodzącego od spółki powiązanej z rosyjskim Gazpromem. Mimo że firma ta była na liście sankcyjnej, niedawno została z niej usunięta. – Ciekawi mnie, co mogło wpłynąć na tę decyzję, ile spotkań się odbyło i kto mógł lobbować. Z pewnością komisarz zarządzałby majątkiem spółki w sposób zgodny z interesem państwa polskiego – komentuje Maciej Wąsik, były wiceszef MSWiA.
SPÓŁKA IPLNA W WARZAWIE
Sprawa dotyczy aktywów Cryogas M&T Poland (obecnie OMNE Energia S.A.), które trafiły do miejskiego przewoźnika wraz z zajezdnią autobusową przy ul. Płochocińskiej w Warszawie, zakupioną od prywatnego operatora ITS Michalczewski. Jak zaznaczają dziennikarze Wirtualnej Polski, zajezdnia dysponuje instalacją gazową w pełni kontrolowaną przez rosyjską firmę, co budzi poważne obawy.
Choć Cryogas M&T Poland starał się o wykreślenie z listy sankcyjnej już za rządów PiS, dotychczasowe starania okazały się bezowocne. W końcu, na końcu lipca 2023 roku, Rosjanie sprzedali swoje udziały pracownikom za zaledwie 3 złote. „Cena za poszczególne pakiety akcji wynika z warunków operacyjnych związanych z umieszczeniem na liście sankcyjnej” – podano w uzasadnieniu MSWiA.
STRATY I PRZEJĘCIA
Firma przyznała, że zmagała się z poważnymi problemami finansowymi i wizerunkowymi, co skutkowało zakończeniem współpracy z wieloma klientami oraz brakiem ofert zakupu akcji od poprzednich akcjonariuszy. Straty finansowe mogły osiągnąć 21 mln zł netto w 2024 roku, a wyceny akcji wskazywały na ich ujemną wartość.
Uzasadnienie decyzji o usunięciu spółki z listy sankcyjnej wskazuje również na fakt, że w październiku 2024 roku przejęto 100 proc. akcji od rosyjskich właścicieli przez Spółkę Pracowniczą CMTP, zarządzaną przez Pawła Rudnickiego oraz Jarosława Patyka.
REAKCJE I KONTROWERSJE
Do sprawy odniósł się minister spraw wewnętrznych i administracji, Tomasz Siemoniak, zaznaczając, że skargi spółki dotyczące umieszczenia na liście sankcyjnej były wielokrotnie odrzucane przez sądy administracyjne. Podkreślił również, że prowadzona jest bardzo surowa polityka w tym zakresie, a każda decyzja jest szczegółowo analizowana.
Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, przyznał, że był świadomy problemu związanego z firmą powiązaną z Rosjanami i zwrócił się do niej o możliwą zmianę dostawcy gazu. Dodał, że odpowiednie pytania zostały skierowane do MSWiA.
W przeszłości rząd prowadził bardziej rygorystyczne decyzje wobec spółek powiązanych z Rosjanami, wyznaczając komisarzy do zarządzania ich majątkiem. Maciej Wąsik wyraził zdziwienie decyzją o wykreśleniu Cryogas z listy sankcyjnej, wskazując na wątpliwości co do rzeczywistych przesłanek tej transakcji.
W kontekście tej kontrowersyjnej sprawy pojawia się wiele pytań dotyczących transparentności i zasadności decyzji podejmowanych przez władze. Obserwatorzy zastanawiają się, na ile zmiany właścicielskie rzeczywiście wpłynęły na relacje z rosyjskimi podmiotami i jakie były tego konsekwencje dla polskiego rynku gazowego.
Źródło/foto: Interia
