W obliczu ostatnich wydarzeń w sprawie ks. Michała Olszewskiego, Jacek Dobrzyński, rzecznik ministra spraw wewnętrznych i administracji, wyraził swoje wątpliwości dotyczące komunikatu Rzecznika Praw Obywatelskich. Na platformie X podkreślił, że oświadczenie to pomija kluczowe postanowienie sądu oraz jego kompleksowe uzasadnienie, co budzi wątpliwości co do rzetelności i obiektywizmu przedstawianych informacji.
BRAK UWAGI NA POSTANOWIENIE SĄDU
Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich wydało w poniedziałek, 23 grudnia, komunikat dotyczący zatrzymania ks. Olszewskiego, które stało się przedmiotem szerokiej debaty. Wcześniejsze badania wykazały, że zarzuty o tortury wobec duchownego nie znalazły potwierdzenia. Jednakże, jak zaznaczono, doszło do sytuacji niehumanitarnego traktowania oraz innych naruszeń praw człowieka. Dobrzyński przypomniał, że sąd rejonowy w Warszawie odrzucił zażalenie obrońców ks. Olszewskiego, potwierdzając, że zatrzymanie miało miejsce w sposób zgodny z prawem i bez jakichkolwiek nieprawidłowości.
OCENA SĄDU A WNIOSKI RZECZNIKA
„Nie jest zrozumiałe, dlaczego komunikat Rzecznika Praw Obywatelskich nie referuje postanowienia sądu oraz nie uwzględnia jego uzasadnienia” — dodał Dobrzyński. Zwrócił uwagę na to, że niezawisły sąd miał okazję kompleksowo przeanalizować sprawę, bazując na pełnych materiałach dowodowych, i wydał jednoznaczną ocenę legalności oraz zasadności działań służb w odniesieniu do zatrzymania ks. Olszewskiego.
Te kontrowersje podkreślają, jak ważne jest rzetelne podejście do komunikacji publicznej, zwłaszcza w sprawach tak wrażliwych. Wydaje się, że w tym przypadku należy zadać pytanie o odpowiedzialność instytucji, które mają za zadanie chronić prawa obywateli, a jednocześnie narażają się na krytykę za brak spójności w swoich przekazach.