W czwartek, 26 września, Sejm wznowił swoje obrady, a emocji wśród uczestników nie brakowało. Atmosfera w sali obrad osiągnęła prawdziwe napięcie, gdy jeden z polityków nieco bardziej się ociągał, dochodząc do mównicy. Twierdząc, że „szybciej, kurde, nie ma czasu!”, jeden z posłów wywołał falę oburzenia, w odpowiedzi na co rozległy się okrzyki „co to ma być?” oraz „co to za chamstwo?”. Kolejni posłowie wchodzili na mównicę, a w sali pojawiły się głosy kwestionujące szybkość poruszania się: „Jak szybko można dojść do mównicy?” oraz „A co, będziemy teraz zawody urządzać?”. Vicemarszałek Sejmu, Piotr Zgorzelski, wielokrotnie próbował uspokoić sytuację, zwracając uwagę na potrzebę zachowania porządku. Liczne emocjonalne reakcje w parlamencie przypominały bardziej cyrk niż poważne ciało ustawodawcze. Zapraszamy do śledzenia naszej relacji na żywo!
CHAOS W SEJMIE – ZNÓW?
Nie pierwszy raz Sejm staje się areną zaskakujących i emocjonujących wydarzeń. Każde posiedzenie wydaje się potwierdzać, że polityka to bliskie spotkanie z niewypowiedzianymi zasadami dobrego wychowania. Politycy, zamiast prowadzić poważną dyskusję, niejednokrotnie wdają się w emocjonalne wymiany zdań, co sprawia, że obradujący stają się głównymi bohaterami komedii absurdów. Czy taka atmosfera sprzyja poważnym decyzjom? Zdecydowanie nie. Co dalej z naszą polityką? Czas pokaże.
CO Z NAMI?!
Obserwując te sceny, zastanawiamy się, czy mamy do czynienia z poważnymi debata mi, czy z niekończącym się festiwalem niekompetencji i chamstwa. Polacy zasługują na bardziej godne i merytoryczne dyskusje. Czekamy na zmiany, które przywrócą powagę do Sejmu. Więcej relacji i informacji na ten temat znajdą Państwo w kolejnych naszych publikacjach.