W atmosferze skandalu na stanowisku komendanta powiatowego policji w Iławie (woj. warmińsko-mazurskie) zakończył swoją misję insp. Waldemar Pankowski. Funkcjonariusz bez ogródek skrytykował sytuację w polskiej policji, z ironią zauważając: — Na szczęście ja w szalupie opuszczam ten tonący okręt.
Głośne Ostatnie Słowa
Ostatnie wystąpienia Pankowskiego zostały udokumentowane przez serwis infoilawa.pl i szybko zdobyły duże zainteresowanie w sieci. Komendant, który przez wiele lat przewodził lokalnej policji, kwestionował okoliczności swojego odejścia. Jak relacjonuje tko.pl, sprawa zaczęła się od propozycji objęcia stanowiska w Giżycku, oddalonym o 200 km od Iławy. — Mój przełożony nie pomyślał o moej sytuacji rodzinnej. Mam żonę, małą córkę oraz inne zobowiązania, których nie mogłem zignorować. Nie pojmuję, jak można inwestować w funkcjonariusza, a następnie wyrzucać go na bruk bez ostrzeżenia. Gratuluję! Jeżeli w taki sposób zarządza się polską policją, na pewno daleko nie zajedziemy – dodał Pankowski, nie kryjąc sarkazmu.
Pytania bez Odpowiedzi
W swoim przemówieniu do szefa warmińsko-mazurskiej policji, Pankowski nawiązał do odczuwanego przez siebie braku szacunku: Melduję zdanie obowiązków komendanta KPP w Iławie. Nie zamierzam żegnać sztandaru, bo nie ma słów „Bóg, honor, ojczyzna”. Ojczyzna mnie kocha, prawo w Polsce nie działa, a jako człowiek honoru nie mogę Panu podać ręki. Proszę o podanie powodów mojego odejścia ze służby – powiedział.
Warto dodać, że insp. Pankowski przytoczył fragment rozkazu personalnego, w którym podkreślono jego wysokie kwalifikacje, profesjonalizm oraz zaangażowanie w rozwój. Zwrócił uwagę, że komendant wojewódzki nie przedstawił nikomu jasnych przyczyn jego odejścia.
Niepewna Przyszłość Policji
Jak podaje tko.pl, Pankowski, 45-letni doświadczony policjant z niemal 26-letnim stażem, został zmuszony do rezygnacji wbrew własnej woli. — Czy polską policję stać na to, żeby wyrzucać funkcjonariusza w sile wieku, płacąc mu jednocześnie bajońskie odprawy? – pytał w swoim wystąpieniu, pozostawiając wielu słuchaczy w głębokiej refleksji.
