W niewielkim Zalasewie, znajdującym się pod Poznaniem, emocje związane z jedną z ulic sięgają zenitu. Ulica Rosyjska, będąca jedyną o takiej nazwie w Polsce, stała się punktem zapalnym dla mieszkańców oraz lokalnych radnych. Dyskurs na temat jej zmiany trwa od lat, a podejście do tej kwestii jest skrajnie różne. Niektórzy domagają się natychmiastowej zmiany, podczas gdy inni uważają tę sprawę za mniej istotną wobec innych problemów społecznych.
DEBATA O ZMIANIE NAZWY
Marcin Marczak, jeden z mieszkańców osiedla Europejskiego, zauważa, że sprawa nie jest nowa. – Wróciła do nas po raz trzeci od wybuchu wojny w Ukrainie – mówi. – Pierwszy raz temat pojawił się po inwazji, kolejny raz z wnioskiem od stowarzyszenia z Krakowa, który jednak umarł. Teraz mamy do czynienia z powtórką. Mimo że mi osobiście nie przeszkadza ta nazwa, to sądzę, że mieszkańcy mogą być przeciwni ze względu na konieczność zmiany dokumentów, co generuje dodatkowe trudności.
Kolejny mieszkaniec, Rafał Makowski, wyraża inne zdanie. Uczestniczył w głosowaniu w sprawie zmiany nazwy ulicy i poparłby nową nazwę, jednak w większości mieszkańcy zagłosowali przeciw. – Uważam, że identyfikujemy się jako osiedle europejskie, a obecna nazwa nam w tym nie pomaga. Może być przestrzeń na zmianę – dodaje, wskazując na możliwość nowego patrona dla ulicy.
KONSEKWENCJE ZMIANY
Radny gminy Swarzędz, Marcin Lis, postanowił zająć się sprawą, składając projekt uchwały mający na celu usunięcie ulicy Rosyjskiej z mapy miejscowości. – Uważam, że zmiana jest konieczna, aby okazać wsparcie Ukrainie i potępić działania Rosji – argumentuje Lis. Proponuje nową nazwę, Luksemburską, wskazując na związek tego kraju z instytucjami Unii Europejskiej i jego pozytywne konotacje gospodarcze.
Lis twierdzi, że jego pomysł spotkał się z aprobatą wśród mieszkańców gminy, samorządowców oraz ekspertów. Jednakże, jak zauważają niektórzy, przedstawienie tego pomysłu jako wspólnego stanowiska lokalnej społeczności może być mylące. Mieszkańcy Zalasewa nie zostali właściwie zaangażowani w tę dyskusję, a pomysły przedstawione przez sołtysa nie spotkały się z dużym zainteresowaniem.
OCZEKIWANIE NA DECYZJĘ
Ostatecznie decyzja w tej sprawie leży w rękach radnych gminy Swarzędz, którzy będą musieli zdecydować, czy ulica Rosyjska pozostanie w przestrzeni publicznej, czy jednak zejdzie do lamusa historycznych kontrowersji. Jak widać, każda zmiana nazwy niesie ze sobą nie tylko formalności, ale także emocjonalne i społeczne konsekwencje, które dotykają lokalną społeczność.
