Podczas programu „Debata Gozdyry” politycy poruszyli kontrowersyjną kwestię drugiego mieszkania Karola Nawrockiego w Gdańsku. Sprawa ta wzbudziła wiele emocji i zaangażowania ze strony polityków, a także zaproszonych gości, w tym doradcy prezydenta RP, Błażeja Pobożego.
Bez wątpienia wzbudzająca emocje sprawa
Sławomir Ćwik z Polski 2050 nie przebierał w słowach, komentując sytuację: „Przejął mieszkanie i pozbawił człowieka majątku”. Prowadząca, Agnieszka Gozdyra, zadała pytanie, czy jego stwierdzenie nie jest zbyt procesowe. Na co Poboży odpowiedział, iż wszystko, co jest omawiane, ma swoje aspekty procesowe.
Przypadek Jerzego
Ćwik wyjaśnił, że pan Jerzy, poprzedni lokator mieszkania, miał je wartych określoną sumę pieniędzy. Dziś nie tylko utracił swoje mieszkanie, ale także znalazł się w trudnej sytuacji, jako osoba niepełnosprawna potrzebująca wsparcia. „Karol Nawrocki, który twierdzi, że się nim zajmuje, nie wie nawet, że mężczyzna przebywa w ośrodku od roku” – dodał polityk.
Walka o interpretację faktów
W odpowiedzi na zarzuty Poboży przyznał, że widzi w tym manipulację, argumentując, że różne formy wsparcia także mogą obejmować ponoszenie kosztów administracyjnych oraz eksploatacyjnych. Jednakowa perspektywa na to, co stanowi „dobry uczynek”, różni się w zależności od punktu widzenia – stwierdził. Ćwik skonfrontował te argumenty, twierdząc, że to, co się wydarzyło, nie jest żadnym dobrym uczynkiem, a raczej korzystnym interesem.
Cienie przeszłości
Pojawiły się także informacje dotyczące drugiego mieszkania Nawrockiego, które według raportów nabył w zamian za obietnicę pomocy dla pana Jerzego, emerytowanego lokatora. W lutym 2024 roku MOPR postanowił o umieszczeniu starszego mężczyzny w Domu Pomocy Społecznej, po tym jak nie miał możliwości utrzymania się w swoim dotychczasowym lokum. Pojawił się nie tylko problem z brakiem pomocy ze strony rodziny, ale również kwestia zagospodarowania mieszkań komunalnych.
Patrząc w przyszłość
Daniel Stenzel, rzecznik prezydent Gdańska, podkreślił, że miasto ponosi koszty opieki nad panem Jerzym, który od 2018 roku korzystał już z usług opiekuńczych. Mimo, że sytuacja wydaje się złożona, politzycy będą musieli zmierzyć się z wyzwaniami oferowanymi przez nadchodzące wybory oraz z rosnącym zainteresowaniem opinii publicznej tą sprawą.
Bez wątpienia temat drugiego mieszkania Nawrockiego to tylko wierzchołek góry lodowej. W miarę jak zbliżają się wybory prezydenckie 2025 roku, wszystkie te kwestie mogą zyskać na znaczeniu i stać się kluczowymi w toczącym się dialogu politycznym.
Źródło/foto: Polsat News