Na początku listopada Maja Bohosiewicz podzieliła się na Instagramie emocjonalnym wpisem, w którym ujawniała, że straciła 1,5 mln zł na skutek spłaty długów jednej z polskich firm odzieżowych. Słowa aktorki szybko wywołały reakcję ze strony Elisy Minetti, właścicielki marki PLNY LALA.
APEL MAI BOHOSIEWICZ O POMOC
W pierwszych dniach listopada 2024 roku Bohosiewicz, znana z roli aktorskiej i przedsiębiorczości, zwróciła się do swoich fanów z gorącym apelem. Wspólnie z partnerem zobowiązała się do spłaty długów znanej marki odzieżowej, co doprowadziło ją do poważnej straty finansowej. „Lubię wspierać inne kobiety, ale wolałabym, aby te pieniądze trafiły na pomoc dla samotnych matek, a nie na spłacanie długów źle zarządzanej firmy” — napisała w swoim poście.
Bohosiewicz wskazała także na rzekome oszustwa oraz nieprawidłowości związane z zamkniętą spółką Heart on Fire, ujawniając, że prokuratura umorzyła śledztwo z powodu niemożności ustalenia adresu właścicielki spółki. Maja zaapelowała również o pomoc w odnalezieniu dłużniczki — Elisę Minetti.
ODPOWIEDŹ ELISY MINETTI
Na reakcję ze strony Elisy Minetti nie trzeba było długo czekać. Oburzona aktorka twierdziła, że została niesłusznie pomówiona, a informacje zamieszczone przez Bohosiewicz są „nieprawdziwe, zmanipulowane”, co narusza jej dobra osobiste i wizerunek. Dodała, że sprawą zajmują się prawnicy i zamierza unikać publicznych komentarzy dotyczących tej kwestii.
KONTROWERSYJNE OŚWIADCZENIE MAI BOHOSIEWICZ
Wkrótce po oświadczeniu Minetti, Maja Bohosiewicz postanowiła zareagować. Wyraziła swoje zdumienie i lekkie rozbawienie tym, co określiła jako „czyste ćwiczenie stylistyczne”, które nie wnosi nic konkretnego do sprawy. „Szukam sensu w tej publicznej wymianie zdań, ale przypomina mi to raczej zestaw bzdur niż rzeczową odpowiedź na poważne zarzuty” — napisała.
W obliczu całej tej sytuacji Maja Bohosiewicz po raz kolejny przypomniała, jak ważne jest wyjaśnienie wszelkich niejasności i podjęcie działań w kierunku odzyskania utraconych pieniędzy.
WYDARZENIA W ŻYCIU MAI BOHOSIEWICZ
W międzyczasie aktorka otrzymała alarmującą wiadomość od swojego syna, co jeszcze bardziej potęgowało powagę jej sytuacji. Cała sprawa budzi emocje i zainteresowanie, a dla Mai Bohosiewicz jest to walka o przywrócenie porządku zarówno w jej życiu osobistym, jak i zawodowym.
Aktorka również podzieliła się radosnymi chwili ze swojego życia, chwaląc się nowym tarasem, co w kontrze do poważnych wyzwań, z którymi się zmaga, spotkało się z entuzjastycznym przyjęciem użytkowników internetowych. W tej złożonej sytuacji Maja Bohosiewicz nie tylko staje na wysokości zadania jako przedsiębiorczyni, ale również jako osoba czująca potrzebę prawdziwego wsparcia w obliczu przeciwności losu.
