Od pewnego czasu trwają intensywne prace nad nowelizacją przepisów dotyczących świadczenia 800+ dla obywateli Ukrainy. Minister spraw wewnętrznych i administracji, Tomasz Siemoniak, zapowiedział, że celem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) jest uszczelnienie systemu oraz zapewnienie wypłat tylko tym Ukraińcom, którzy spełniają określone warunki, w tym płacą podatki w Polsce i są objęci ubezpieczeniem społecznym oraz zdrowotnym.
SEJM DEBATUJE NAD NOWELIZACJĄ
W środę Sejm ma zająć się rozpatrzeniem nowego projektu dotyczącego ustawy. Siemoniak przekazał w sieci, że w ramach „resortowych kompetencji” konsultacje dotyczące zmian były prowadzone z Rafałem Trzaskowskim, prezydentem Warszawy. Współpraca ta jest istotna, ponieważ to w stolicy przebywa największa liczba obywateli Ukrainy.
PLANOWANE ZMIANY W ŚWIADCZENIU 800+
O zmianach dotyczących wypłaty świadczenia 800+ poinformował wcześniej wiceszef resortu, Maciej Duszczyk. Zaznaczył, że nowelizacja ma na celu uszczelnienie zasad przyznawania tego wsparcia, dostosowując przepisy do aktualnej sytuacji. W kontekście gorącej debaty, Mariusz Błaszczak zapowiedział, że PiS złożył projekt nowelizacji, który ma ograniczyć program do rodzin, które pracują i płacą podatki w Polsce.
OMAWIANIE TEMATU W SEJMIE
Wniosek Klubu PiS, aby projekt był omawiany podczas najbliższego posiedzenia Sejmu, został złożony w środę. Obecnie świadczenie „Rodzina 800+” przyznawane jest na każde dziecko do 18. roku życia, niezależnie od dochodów. Na mocy ustawy o pomocy Polakom w związku z wojną na Ukrainie, wsparcie to dotyczy również rodziców ukraińskich dzieci znajdujących się w Polsce.
W miarę rozwijającej się sytuacji i intensyfikacji dyskusji na temat nowelizacji, przyszłość programu 800+ dla obywateli Ukrainy staje się coraz bardziej niepewna. Kto zyska, a kto straci w tej skomplikowanej układance społeczno-politycznej? Czas pokaże.
Źródło/foto: Polsat News