„`html
Rodzinny dramat w Brukseli wstrząsnął Belgami po odkryciu ciał 40-letniej Polki oraz jej dwóch dzieci – 13-letniego syna i rocznej córeczki – w ich domu w dzielnicy Ixelles. Partner kobiety, 54-letni Jose P., usłyszał zarzuty zabójstwa trzech członków rodziny, co potwierdził portal RMF FM. Ciała ofiar najprawdopodobniej wrócą do Polski, a konsulat podjął już odpowiednie decyzje.
SEKRETNE ŻYCIE I TRAGICZNY FINAŁ
Szczegóły sprawy ujawniają przerażający wątek tragedii rodzinnej. Na początku śledczy uznali, że miało miejsce rozszerzone samobójstwo w wykonaniu Jose P., agenta nieruchomości. Jak informuje belgijski portal rtl.be, para miała podjąć decyzję o odebraniu sobie życia. Pierwszą ofiarą okazał się 13-letni syn Polki z wcześniejszego związku, który zginął w wyniku zatrucia. Śledczy czekają na wyniki badań toksykologicznych, które mają wyjaśnić, czym został otruty.
Następnie, według informacji, życie straciła matka oraz ich mała córeczka. Ciała ofiar zostały odnalezione w uścisku, co dodatkowo wzmacnia hipotezę o rodzinnym dramacie. Jose P. próbował odebrać sobie życie za pomocą narkotyków, jednak stracił przytomność, a jego stan został napotkany przez służby.
WIELE PYTAŃ, BRAK ODPOWIEDZI
Na miejscu zdarzenia znaleziono linę, którą podejrzany miał chcieć wykorzystać do samobójstwa. Prawnik mężczyzny przekazał, że zebrane dowody potwierdzają tę wersję. Prokuratura Królewska w Brukseli potwierdziła wszczęcie postępowania, a Jose P. jest ściśle monitorowany w celi, aby zapobiec ewentualnym dalszym próbom samookaleczenia.
Nieoficjalnie media donoszą, że relacje pomiędzy małżonkami nie układały się od dłuższego czasu, a między nimi mogło dochodzić do narastających napięć. Poinformowano także o problemach finansowych rodziny, związanych z właścicielem firmy, w której pracował Jose P., a także groźbami ze strony jego brata.
OSTATNIE CHWILE I WSTRZĄSAJĄCE ODKRYCIA
W dniu tragedii, 15 listopada, Jose P. opublikował w mediach społecznościowych poruszające nagranie skierowane do żony. Na filmie wyraziste było jego uczucie i tęsknota, co zaniepokoiło jednego z bliskich, który zawiadomił policję. To właśnie jego interwencja doprowadziła do wstrząsającego odkrycia.
Jak przekazała rzeczniczka prokuratury, ciała ofiar zostały przekazane ich rodzinie, a zezwolenie na pochówek zostało wydane. Przemiany w ich życiu nie kończą się na tragedii, bo narastająca trauma dotknęła także starszą córkę Sylwii, która w jednej chwili straciła matkę i rodzeństwo.
Nowe szczegóły sprawy mogą jeszcze ujawnić prawdziwe oblicze tej tragedii, ale na razie pozostaje wiele niewiadomych, które mogą wstrząsnąć społeczeństwem, gdy zostaną uchylone furtki do prawdy.
„`