Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego, Władysław Kosiniak-Kamysz, ogłosił zamiar złożenia wniosku o odrzucenie projektu nowelizacji dotyczącej obowiązkowych badań lekarskich dla posiadaczy broni myśliwskiej. Inicjatywa ta została wniesiona do Sejmu przez posłów z Polski 2050 i będzie przedmiotem obrad w czwartek.
PROTEST PRZECIW NOWYCH PRZEPISOM
Wicepremier oraz minister obrony narodowej zadeklarował, że PSL podejmie działania mające na celu odrzucenie tzw. „ustawy Dorożały”, nazwaną od wiceministra klimatu Mikołaja Dorożały. Kosiniak-Kamysz wyraził przekonanie, że proponowane regulacje mają na celu „ograniczenie i stygmatyzację myśliwych”.
ZAPOWIEDZI BITEWNIE Z POLITYCZNYCH ŁAW
Lider PSL podkreślił, że jego ugrupowanie po raz kolejny zademonstruje swoją siłę, zaznaczając, iż „bez PSL nie ma większości w Sejmie, a żadne przepisy i zmiany nie przechodzą”. Dodał, że będą bronić zarówno prawa do łowiectwa, jak i myślistwa, mając nadzieję na wsparcie części koalicjantów oraz innych opozycyjnych formacji.
WZRASTAJĄCE KONTROWERSJE
Autorzy nowelizacji z Polski 2050 argumentują, że w ciągu ostatnich lat miało miejsce wiele niebezpiecznych incydentów z użyciem broni myśliwskiej. W ciągu ostatnich pięciu lat doszło do przynajmniej 13 tragicznych wypadków, w których zginęli ludzie. Co więcej, ofiarami myśliwych często stają się także chronione gatunki zwierząt.
KREATYWNOŚĆ W POLITYCE
PSL oraz Polska 2050 stanowią wspólny sojusz, znany jako Trzecia Droga, który został powołany przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku. Celem tej koalicji jest stworzenie alternatywy wobec dominujących pól politycznych Prawa i Sprawiedliwości oraz Platformy Obywatelskiej. Jak widać, gra polityczna toczy się na różnych frontach, a stawka jest wysoka – nie tylko dla myśliwych, ale także dla szeroko pojętego bezpieczeństwa społecznego.
Bez względu na to, jakie decyzje zapadną w sejmowych kuluarach, jedno jest pewne – temat myślistwa i regulacji z nim związanych będzie jeszcze przez długi czas wywoływał emocje wśród polityków oraz społeczeństwa.